Masternak-Dorticos (20.10.2018)

[fext]

Jak już wcześniej pisałem, widzę to niestety czarno. Żeby było jasne, uważam go za boksera co najmniej dobrego. Problem polega na tym, że Dorticos jest jeszcze lepszy, w dodatku ostatnio walczył ze ścisłym topem tej kategorii i do takich walk się też przygotowywał. Teoretycznie Masternak może Dorticosa wyboksować, gdyż jest to w zasadzie slugger, bazujący na silnym, pojedynczym uderzeniu, świetny w starciach z zawodnikami w stylu Kudriaszewa albo nawet Gassijewa. Teoretycznie może być bezsilny w starciu z dobrym technikiem w stylu Masternaka, tak jak Gassijew był bezradny w walce z Usykiem. Tyle że Masternak to nie Usyk i może w końcu zebrać coś, co go wyłączy. Moim zdaniem niestety zbierze, chociaż chciałbym, żeby tę walkę wygrał...

Nie zgodzę się też z tezą Gogoliusa odnośnie wpływu porażki przed czasem, gdyż nie był to nokaut w stylu tego, jaki Wilder zafundował Szpilce czy na przykład Wankgek Gonzalezowi albo Indongo Trojanowskiemu. W wypadku Dorticosa KO nie było ciężkie i było raczej wypadkową zmęczenia spowodowanego trudami walki z kimś o sile i gabarytach Gassijewa. Dlatego według mnie tamten nokaut nie będzie miał żadnego znaczenia, szczególnie w starciu z przeciwnikiem bez silnego, pojedynczego ciosu.