Witam - już oficjalnie
|
25-09-2013, 12:49 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2014 12:00 PM przez Voytek.)
Post: #104
|
|||
|
|||
RE: Witam - już oficjalnie
Witam wszystkich! Wojtek; rocznik 1991; Strzelce Opolskie; boks zacząłem oglądać w wieku 7 lat z dziadkiem, który większość swojego życia spędził z tą dyscypliną jako kibic, chodził na walki nieistniejącej już bardzo długo sekcji bokserskiej klubu "Pionier Strzelce Opolskie" i zna na pamięć wszystkich dawnych mistrzów olimpijskich. Co prawda teraz nazwisko Haye'a przekręca na Maye'a, ale pamięta, że Włodarczyk ma ksywę "Diablo", a Michalczewski "Tiger", jednym słowem boks ogląda cały czas, natomiast nazwiska i szczegóły dotyczące różnych, teraźniejszych gal nic mu nie mówią, aktywnych bokserów rozpoznaje tylko w ringu po wyglądzie i stylu boksowania, reszty nie pamięta z racji tego, że ma już swój wiek. Nie ma jednak wątpliwości, że to on zaszczepił we mnie miłość platoniczną do boksu za co jestem mu wdzięczny. 3 lata temu spotkał mnie przykry wypadek. Dostałem porządny wpiernicz, przy czym wpiernicz to najłagodniejsze słowo jakiego mogę użyć. Wylądowałem w szpitalu, wstrząs mózgu, powybijane zęby i uszkodzony odcinek szyjny kręgosłupa. Tydzień pod kroplówką i udało się opuścić oddział. Słowa lekarza, który stwierdził: "dobrze, że tylko tak to się skończyło", doprowadziły mnie do rozmyślania o tym, że skoro nie jestem w stanie sam się obronić, to nie obronie także swoich bliskich, a to z kolei zaowocowało pójściem na pierwszy trening boksu. Tak w wielkim skrócie, zacząłem amatorsko trenować, aż znalazłem się na takim etapie, że mam w planie wziąć udział w zawodach z cyklu Grand Prix Polski i zobaczyć jak wyglądają moje umiejętności na arenie zawodniczej. Mogę więc śmiało powiedzieć, że jestem doskonałym przykładem na to, że miłość platoniczna może śmiało przerodzić się w miłość "odwzajemnioną" (w takim poglądzie utwierdza mnie też, każdy odbyty na treningu sparing). To jest moja historia dotycząca szermierki na pięści. Do zobaczenia na forum!
"Wiele drobnych zmian może w długim okresie uczynić wielką różnicę" |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości