Tydzień 27.08. - 2.09.2012

[Maynard]

Proksa-Gołowkin
Obawiam się, że walka Proksy z Gołowkinem może wyglądać trochę, jak wczorajszy pojedynek Abrahama ze Stieglitzem. Szybszy Proksa może urwać kilka początkowych rund, ale kiedy Kazach zacznie solidnie trafiać (a nie mam wątpliwości, że znany z precyzji Gołowkin parę razy solidnie trafi), może być pozamiatane. Nie wiem tylko, jak jest ze szczęką i kondycją GGG, bo jak do tej pory nikt ich solidnie nie przetestował. I tutaj upatruję promyka nadziei dla naszego rodaka.

Nobuo Nashiro - Tepparith
Japończyk to ciekawa postać w niższych kategoriach - nie unika wyzwań, zawsze podejmuje walkę z najlepszymi, ma olbrzymie doświadczenie. Bardzo jestem ciekawy, jak na tle tego solidnego zawodnika zaprezentuje się niewątpliwie utalentowany Taj o wielkich umiejętnościach technicznych i niezłej szybkości. Coś mi mówi, że może być niespodzianka i to Nashiro wreszcie odzyska swój stary pas.

Sturm-Geale
Geale musi atakować, bo jeżeli zawalczy jak z Adamą, to zostanie bardzo wysoko wypunktowany. Wiele zależy od aktualnej formy Sturma, ostatnio bardzo nierównego. Stawiam jednak na pewną wygraną Niemca. Jeżeli zaprezentuje się tak, jak ze Zbikiem, walka będzie do jednej szczęki.

Dzinziruk-Gonzalez
Nigdy nie widziałem Portorykańczyka w akcji, więc mam nadzieję, że mnie zaskoczy i okaże się faktycznym talentem, a nie dmuchanym sztucznie "prospektem" jakich dziesiątki tułają się w czołówkach rankingów federacyjnych.

Nunez-Mthalane
Jeśli Mthalane zawalczy na takim poziomie, jak niegdyś z Donaire, to nawet własna hala nie pomoże Nunezowi. Liczę na to, że pięściarz z RPA jeszcze raz wzniesie się na najwyższy poziom umiejętności, jakie niewątpliwie posiada. Nunez bywał już nokautowany, więc spodziewam się, że i tym razem znajdzie się na dechach. I mam nadzieję, że tę walkę szybko ktoś życzliwy umieści na YT/DailyMotion.