Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 4.67 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mało i średnio znane ringowe batalie.
22-04-2013, 02:44 PM
Post: #61
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Jak widze Masterangelo, ktory wymienia walki ktore ledwo pamietam(wielu z nich nawet nie widzialem), to i ja dopisze kilka ukrytych gdzies najglebszych miejscach mojej "sklerozy".Tongue
Briggs-Botha
Remis, ktorego sie szczerze nie spodziewalem w tamtym czasie. Botha pokazal, ze jest konkretnym, ambitnym skurczybykiem, i dal twardy, momentami dramatyczny boj.
Brewster-Etienne
Konkretna woja... tak przynajmniej utkwil mi ten pojedynek w pamieci.
Ibeabuchi-Wilson
Dobijacy do swojego prime Ike, trafil na zawodnika, ktorego wytrzymalosc na ciosy jest wrecz legendarna, i bylo to powodem wielu dyskusji na forach bokserkich. Marion mimo braku duzych wygranych, slyna z tego, ze niechetnie sie przewracal.
Smith-Jacobs
Nie wiem, czy ta walke mozna zakwalifokwac do mniej znanych... jednak z uwagi na to, ze w mojej ocenie wygral Ishe, a nie czesto widywalem takie punktacje, to jakos walka chyba przeszla bez wiekszego echa... a szkoda, bo pojedynek byl prowadzony w dobrym tempie.

Jak sobie czasem cos przypomne, to dopisze... faktem jest, ze tych walk, to chyba nie widzialem ze "100lat".

Co do wspomnianych poprzednio walk Mesi-Jirov, i Brock-McCline... to obie walki mialem okazje ogladac na zywo w tv... zarowno w jednej jaki drugiej, stawialem na przegranych.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie. - BMH - 22-04-2013 02:44 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości