Polityka ogólnie.

[Splint3rPL]

Nie ma się co dziwić, że media milczą na temat takich wydarzeń jak rocznica wybuchu II Wojny Światowej, Zbrodnia Katyńska, czy Uderzenie ZSRR na Polskę. Obecnie patriotyzm jest passe. Nie wypada znać historii naszego kraju, a co dopiero o niej głośno mówić. Po co mamy wspominać jakichś starych dziadów? Kogo oni obchodzą? To niemodne. I bardzo niewskazane towarzysko. Media starają się obecnie pozbawić nas tożsamości narodowej bombardując autorytetami pokroju Dody, Wojewódzkiego, czy mamy Madzi z Sosnowca. Mamy być piękni, kolorowi, roześmiani, głupi i łatwiejsi do kontrolowania. Problem w tym, że ludzie tego nie kumają. Nie rozumieją, że oglądając te durne showy, programy i teleturnieje z uśmiechem na twarzy dają się ru**ać w dupę. I te wzorce promowane przez media niestety wsiąknęły już w ludzi. Teraz wskazane jest być modnym idiotą. W modnej czapeczce, bucikach, z najnowszym kawałkiem jakiegoś komercyjnego gówna w słuchawkach. Patriotów nazywa się obecnie faszystami. To mnie przeraża. Te dwa słowa naprawdę są obecnie używane w mediach naprzemiennie. Ktoś kto pragnie by Polska była wielkim, niezależnym krajem, kto jest dumny ze swojego obywatelstwa jest obecnie wyśmiewany, albo kreowany na faszystowskiego buca. A społeczeństwo łyka to jak kisielek i w Święto Flagi wymachuje czymś różowym.
Żyjemy w kraju, w którym lansuje się ludzi nie reprezentujących sobą NIC. Gwiazdki, które istnieją tak długo, jak długo nachalnie wciska się je ludziom. Znane z tego, że są znane. Najpopularniejszym politykiem jest były komunista, który przebiera się za babę. I każdy kto uważa, że to nienormalne jest nazywany nietolerancyjną świnią. Jeżeli facet założy sobie sukienkę wciąż jest dla mnie facetem i nic tego nie zmieni. Nie zacznę nazywać marchewki jabłkiem, bo ktoś mi tak karze.
Naprawdę, mam dość wciąż tych samych mord w sejmie. Mord, które w dupie mają interes Polski. Żrą się wszyscy ze wszystkimi, obrażają się na siebie, zmieniają partie polityczne jak rękawiczki byleby tylko nie dać się oderwać od koryta.
Z kanonu lektur szkolnych już zaczęto usuwać utwory o charakterze patriotycznym. Wiem, że takie "Przedwiośnie" to nie jest książka, którą czyta się najprzyjemniej na świecie. To samo z "Panem Tadeuszem". Ale pewne wartości jednak przekazują. To samo tyczy się historii. Dlaczego tak szczegółowo omawia się jakieś zupełnie nieistotne dla szarego obywatela bitwy między Rzymianami, a Gotami, a prawie w ogóle nie wspomina się o PRLu? To są czasy, które mają realny wpływ na to, co się dzieje obecnie. Ba, wielu polityków wciąż uczestniczy w życiu publicznym. Ale nie. Wygodniej jest, kiedy społeczeństwo nic nie wie. Nasz historyk (swoją drogą świetny gość) opowiadał nam o różnych rzeczach "ponadprogramowo". Gdy opowiedział o pewnym zamieszaniu dotyczącym olimpiady historycznej związanej z Katyniem, nie mogłem uwierzyć w to co słyszę. Nie przytoczę tej historii, bo miało to zostać "między nami" : ). Kubalala pewnie pamięta o co mi chodzi.

Aha... Kwintesencja obecnej postawy mediów i przykład wzorców jakie lansują. Gdy pierwszy raz zobaczyłem to na oczy, myślałem że to jakiś ponury żart. Ale niestety to są nasze realia. Zwróćcie uwagę, że oni nie krytykują wykonania tej piosenki. Nie oceniają wokalnego talentu tego gościa. Oni go brutalnie zjechali za tematykę. Jak to powiedziała jedna z szanownych pań w jury: "Ohyda". I ten sarkastyczne tekst na koniec: "Polska jest najważniejsza." No ręce opadają.




Eeh... Jest godzina 6 rano, nie mogę spać i stwierdziłem, że to dobry moment, by wyrzucić z siebie tą żółć... Dobranoc.