Ankieta: Kto wygra walkę wieczoru?
Ankieta jest zamknięta.
Golovkin przed czasem 12.50% 1 12.50%
Golovkin na punkty 12.50% 1 12.50%
Alvarez przed czasem 0% 0 0%
Alvarez na punkty 75.00% 6 75.00%
Będzie remis 0% 0 0%
Razem 8 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Golovkin - Alvarez II (15.09.2018)
12-09-2018, 09:03 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2018 09:04 AM przez fext.)
Post: #17
RE: Golovkin - Alvarez II (15.09.2018)
(11-09-2018 07:08 PM)kubala1122331 napisał(a):  Praktycznie mógłbym podpisać się pod postem @Gogoliusa. Jeśli odstawienie witaminek nie wpłynie na niego jakoś mocno negatywnie, to powinien wygrać na punkty. Kibicuję jednak Gołowkinowi i liczę, że zawalczy jeszcze lepiej niż w ich pierwszej walce.
"Odstawienie witaminek" na pewno nie wpłynie na Alvareza negatywnie, głównie z tej przyczyny, że on żadnych witaminek nie odstawił. Abstrahując od faktu, że Meksykanin jest naprawdę znakomitym pięściarzem, jego największym nieszczęściem jest budowa ciała, całkowicie nieprzystająca do kategorii wagowych, w których zmuszony jest walczyć ze względu na wzrost. Facet jest bardzo potężny i "naturalnie" powinien ważyć około 80-85 kilogramów. Taka budowa, nic z tym nie zrobi. Niestety złośliwy los obdarzył go też stosunkowo niskim wzrostem, w związku z czym w obecnej epoce może walczyć najwyżej w kategorii średniej, bo już o kategorię wyżej oprócz odpowiedniej (i jednocześnie i tak na niego za niskiej) wagi, do ringu musiałby wnosić też drabinę, żeby z powodzeniem rywalizować z przeciwnikami w stylu Ramireza czy Calluma Smitha.

Dlatego biedak męczy się w średniej (a przedtem również niższych kategoriach) i to męczy w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo jego ciało "chce" ważyć tyle, ile ważyć powinno a ile ważyć nie może ze względu na specyfikę pracy pana Alvareza. Stąd też wynikają wszystkie te czary i gusła z jego "wysuszaniem" przed każdym starciem, jak również dobór odpowiednich wspomagaczy, w tym clenbuterolu, który jest niczym innym jak substancją umożliwiającą utrzymanie właściwej wagi, bez jednoczesnej utraty siły i kondycji. Canelo musiał to brać, żeby móc rywalizować w wadze nie przekraczającej 73 kilogramów.

I dalej musi czymś się wspomagać, tym bardziej że młodszy się nie robi a z wiekiem ciało mężczyzny ma tendencje do stawania się jeszcze potężniejszym. Dlatego w związku z faktem, że Canelo należy do najbardziej kasowych zawodników w obecnym boksie albo odpowiednio zmotywowano "wysoką komisję" do niewykrywania żadnego dopingu, albo zastosowano jakiś zamiennik, który tymczasowo nie znajduje się na liście zakazanych substancji. Przykład Powietkina uważam za nieprzystający do sytuacji, gdyż moim zdaniem w przypadku Rosjanina meldonium było jedynie wisienką na całym torcie upieczonym z wielu różnych rodzajów wspomagaczy, szczególnie takich, które odpowiadają za siłę ciosu. Na samym meldonium nie nokautuje się kogoś takiego jak Takam w prime.

Podsumowując, nadal uważam że Alvarez spokojnie wygra tę walkę na punkty, bo z biznesowego punktu widzenia takie zwycięstwo wszystkim znacznie bardziej się opłaca. I stacjom telewizyjnym, i federacjom od kupowania sobie u nich pasów mistrzowskich i wszelkiej maści sponsorom.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Golovkin - Alvarez II (15.09.2018) - fext - 12-09-2018 09:03 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości