Turniej WBSS w junior półśredniej

[kubala1122331]

Dla mnie Taylor - Prograis w finale, choć walki półfinałowe mogą mieć swoje historie. Łatwiejsze zadanie czeka chyba Taylora, choć w sumie ciężko powiedzieć, jak poradzi sobie w ringu z tak ofensywnym i brudno walczącym zawodnikiem, jakim jest Barańczyk. Wszystko wskazuje jednak na to, że powinno być łatwo. Taylor to wybitny kontrbokser i takie chaotyczne, czasami nieprzygotowane (choć groźne) ataki Białorusina będą mocno stopowane. Ja się spodziewam wygranej Josha przez TKO.

Prograis powinien wypunktować Relicha. Spodziewam się bokserskich szachów, w których sporo lepszy wydaje się być Amerykanin. Białorusin pewnie będzie walczył na pressingu, lecz będzie miał spore trudności, żeby trafiać celne ciosy. Za to kontry Prograisa mogą być tym, z czym sobie Kirył nie poradzi.

A więc finał Taylor - Prograis? O rany, to byłaby o tyle świetna walka, co prawdopodobnie nieoglądalna dla przeciętnego kibica. Obaj kontrbokserzy, którzy dość rzadko decydują się pierwsi na atak. Szczególnie pasywny jest Prograis. Pierwsze siedem rund z Flanaganem to była męczarnia dla oglądającego, bowiem żaden z panów nie zadawał ciosów. Flanagan bał się, a Prograis nie chciał. Myślę jednak, że bardziej kompletny, bardziej wszechstronny Taylor wygrałby taką ewentualną potyczkę.