Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dawid Kostecki - Gabriel Campillo
27-04-2012, 04:34 PM
Post: #5
RE: Dawid Kostecki - Gabriel Campillo
Zacznę od tego, że IMO do tej walki i tak nigdy nie dojdzie, bo "coś tam". A to Campillo nie będzie chciał przyjechać do Wygwizdowa Mniejszego na galę Wojaka, a to "Cygana" na dwa dni przed walką dopadnie kontuzja, albo jeszcze coś innego.

Załóżmy jednak hipotetycznie, że do tej walki dojdzie. Co wtedy by się działo?
IMO Campillo bez większego problemu ogrywałby Kosteckiego, ale i tak przegrałby przez bezczelny wał. Campillo pod względem technicznym jest po prostu świetny, boksuje bardzo inteligentnie, potrafi zaskoczyć rewelacyjną kombinacją. Ale ma też waciany cios, co powoduje, że IMO tak naprawdę nigdy nie będzie się w 100% liczył, bo zawsze będzie wałowany. O Kosteckim tak naprawdę za wiele nie wiemy. Do tej pory stoczył 40 walk na przetarcie, a jedną z nich przegrał. Potrafi wygrać z bumem. Ale czy dałby radę jakiemuś solidnemu średniakowi? Tego nie wiemy i nigdy się nie dowiemy, bo "Cygan" do końca życia będzie obijał bumów, kelnerów, szatniowych i parkingowych oraz oczywiście ciągle będzie o krok od walki o mistrzostwo.

Krótko mówiąc: IMO Campillo gładko wygrywałby z Kosteckim większość rund (bo jedną czy dwie Dawid by jednak pewnie urwał), ale i tak jeśli nie znokautowałby "Cygana", a z jego ciosem byłoby to chyba niemożliwe, to przegrałby przez jakiś bezczelny wał (coś w stylu Palacios-Włodarczyk). Nawet nie ma co się więcej nad tym tematem rozwodzić.

Pięściarz jest prawdziwym mistrzem, gdy wstaje z desek i mówi: "Mogę walczyć dalej!"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Dawid Kostecki - Gabriel Campillo - sowka - 18-04-2012, 08:24 PM
RE: Dawid Kostecki - Gabriel Campillo - Rutherford - 27-04-2012 04:34 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości