Nowy Jork 03.03.2018 (Kowalow vs Michałkin + Biwoł vs Barrera)

[Hugo]

Za 2 tygodnie w Madison Square Garden doskonała gala z dwoma pojedynkami mistrzowskimi w kategorii półciężkiej

Siergiej Kowalow vs Igor Michałkin - półcięzka o pas WBO
Kowalow jest doskonale znany. Po niefortunnych występach przeciwko Andre Wardowi szybko uporał się z Wiaczesławem Szabrańskim, odzyskując pas WBO. Pokazał, że pozbierał się psychicznie i nadal bardzo mocno bije, ale do dziurawej obrony można było się przyczepić. Michałkin jest niedoceniany, a w Polsce wypomina mu się porażkę z Aleksym Kuziemskim sprzed 8 lat. Tymczasem jest to bokser bardzo solidny, bardzo szybki i obdarzony ringowym sprytem, choć siłą ciosu mocno ustępujący bardziej utytułowanemu rodakowi. Był mistrzem EBU i IBO. Pokonał m.in. trzykrotnie Doudou Ngumbu i w doskonałym stylu Thomasa Oosthuizena. Sądzę, że Kowalow wygra, ale Michałkin sprawi mu znacznie więcej problemów, niż się powszechnie uważa.

Dmitrij Biwoł vs Sullivan Barrera - półciężka o pas WBA
Biwoł to chyba najlepszy technicznie bokser Rosji zasługujący na miano artysty ringu. Pomimo niezbyt imponującej siły fizycznej potrafi nokautować (ostatnio lewym prostym w 1 rundzie). Barrera jest doświadczony, dobrze wyszkolony technicznie, mocno bijący, ale ma wadę w postaci szklanej szczęki i dość często zalicza nokdauny w początkowych rundach. Moim zdaniem jest przeceniany i w pojedynku z Biwołem czeka go dotkliwa porażka.

Bachram Murtazalijew vs Kenneth McNeill - średnia
Murtazalijew to pięściarz rodem z Czeczenii boksujący od pewnego czasu w USA. Jest niepokonany i większość walk wygrał przez nokaut, ale techniką nie imponuje. McNeill ma w bilansie 3 porażki, ale wszystkie z mocnymi rywalami i nieznaczne. Myślę, że dzięki lepszej technice wygra na punkty.

Poza tym na gali wystąpi kilku niepokonanych pięściarzy różnych kategorii, a konkretnie: Vaughn Alexander, Meiirim Nursułtanow, LeShawn Rodriquez, Madijar Aszkiejew i Cassius Chaney.