Vargas vs Salido

[kubala1122331]

To była bardzo trudna do punktowania walka. Ramirez szedł przez pełne 10 rund do przodu i zadawał ciosy, ale Lopez fajnie kontrolował go z defensywy. Dużo zależało tutaj od preferencji punktującego. Taki Andrzej Gmitruk sam nie za bardzo wiedział, czego spodziewać się po punktacji. Ja miałem podobnie, jednak werdykty w stylu 99-91 dla Juliana czy 98-92 Lopeza to akurat przegina.
Sam pojedynku nie punktowałem, ale jednak nieco wyżej ceniłem boks Ramireza. Zwycięstwo dla Lopeza jak mówię, do zaakceptowania, ale nie w takich rozmiarach.