Charles Martin - najsłabszy mistrz HW od dekady?
|
21-01-2016, 02:17 PM
Post: #28
|
|||
|
|||
RE: Charles Martin - najsłabszy mistrz HW od dekady?
(21-01-2016 01:11 PM)Gogolius napisał(a): "Płytwał" to trochę za mocne określenie na sekundowy wstrząs od Whyte'a. Skoro Joshua zgłasza już chęci boksowania o pas na przełomie 2016/2017 to wcale mnie to nie zdziwi. Weźmie teraz Chisorę, potem szybko jakąś walkę z kimś z top15 (może właśnie Glazkow) i spokojnie będzie można go zestawiać z Martinem.Ale ja mniej więcej właśnie o tym pisałem Chodziło mi o to, że zdziwiłbym się, gdyby pozwolono komuś takiemu jak Joshua walczyć już teraz, powiedzmy w maju. Nawet jeśli jest na pierwszym miejscu "obowiązkowych". Przełom 2016/2017 albo początek 2017 to już inna bajka, bo przez rok albo niemal rok Joshua zdąży się jeszcze trochę podszkolić a walka albo dwie z kimś "martinopodobnym" (Głazkowa bym odrzucił, walka z nim nic Antkowi nie da) może dać mu dodatkowe doświadczenie. Wypuszczanie go na Martina już w tym momencie jest ryzykowne, bo nawet jeśli wygra, to rozbudzi oczekiwania i nie będzie wypadało, żeby brał jakichś bumów. I wtedy co? Pod koniec roku Wilder, Powietkin, Fury i Kliczko? Nie za wcześnie? Ryzykowałbyś, że ci porysują taką brykę? |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości