DeGale vs Bute 28.11.2015
|
29-11-2015, 07:28 AM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: DeGale vs Bute 28.11.2015
Ja punktowałem 115-113 DeGale, ale nie zdziwila mnie punktacja na SkySports 114-114. Lubię Bute i cieszy mnie, że wytrwał cały dystans, a nawet dał zaciętą walkę faworyzowanemu Brytyjczykowi. Z drugiej strony Rumun niewiele może, boksuje bardzo zachowawczo, nawet bez jakiegokolwiek ruchu ze strony przeciwnika, po 2-3 ciosach wycofuje się w obawie przed kontrą. No ale to zrozumiałe po laniu od Frocha. Pewność siebie mu spadła.
DeGale z kolei zawiódł mnie na całej linii. Spodziewałem się większej ilości kombinacji i kontroli walki. Obrona niestety dziurawa, a atak nierówny. Podobały mi się te pojedyncze uderzenia z podskoków, gdy bił na luzie. Niestety było tego mało i gdy Bute wyprowadzał kilkanaście wacianych ciosów to wystarczało by ukraść rundę. Myślałem że DeGale pokusi się o coś więcej. Być może nastawił się na czasówkę i polował tylko na ten jeden cios. Okazało się jednak, że odporność Bute była tu bez zarzutu (albo James po prostu nie ma ciosu) i nic złego nikomu się nie stało. Froch mówił, że wróci dla Chunky;ego gdy ten wyraźnie wygra z Bute. Nic takiego się nie stało. I dobrze. 80% Frocha robi dzisiejszego DeGale jak chce. A najgorsze jest to, że DeGale jest chyba najlepszym obecnie super średnim... A Bute? W tak obsadzonej kategorii wagowej, przy większej odwadze w ofensywie i trochę lepszej obronie ma szansę na pas co bardzo mnie cieszy. Dobra gala, zaskakująca noc. Kliczko, Imam, Chilemba przegrywają, DeGale wygrywa bez błysku. Kto by pomyślał. Branoc! |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości