Książki (o boksie i nie tylko)

[Splint3rPL]

Książką, która zrobiła na mnie największe wrażenie i którą bardzo sobie cenię jest... "Harry Potter". Serio, nie zamierzam się tego wstydzić. Gdy przeczytałem pierwszą część tej serii byłem jeszcze w podstawówce (i to na początku). Potem dorastałem w sumie razem z Harrym. Ta książka ma w sobie coś magicznego, naprawdę przenosi do innego świata. Myślę, że teraz już nie zrobiłaby na mnie takiego wrażenia, ale gdy miałem niemal tyle samo lat co główny bohater - wsiąkałem w to uniwersum. Do tego z perspektywy czasu mogę śmiało stwierdzić, że seria ta przekazuje bardzo pozytywne wartości, pokazuje siłę przyjaźni, miłości, poświęcenia.

A teraz? Cóż, czytam całkiem sporo, bardzo różne gatunki.
"Polowanie na Czerwony Październik", "Kolekcjoner", "Operacja Barracuda", "Zielona Mila", "Cmętarz zwieżąt" - błędy celowe, tak jest w oryginale, "Wiedźmin", "Trylogia Husycka", kilka książek o historii II Wojny Światowej - to w ostatnim czasie.

Obecnie czytam "Metro 2033" i zaczyna się bardzo obiecująco. Świetny klimat.
Rok 2033, Rosja, świat skażony po wojnie atomowej. Ludzie schronili się w moskiewskim metrze, podzielili na mikro-państewka o różnych ideologiach i starają się przetrwać. Tyle póki co wiem. Ciekawe realia, nie da się ukryć.
Na podstawie książki stworzono również grę wideo. Jej zwiastun całkiem nieźle wprowadza w klimat: