Stiverne vs Wilder
|
26-08-2014, 12:30 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-08-2014 12:32 PM przez Sander.)
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Stiverne vs Wilder
Duża niewiadoma ta walka. Z jednej strony kompletnie niesprawdzony Wilder, a z drugiej tłuczący Arreolę i męczący się z Austinem Stiverne.
Stawiam na Kanadyjczyka, choć bardzo mi się marzy 12 rund, by wreszczie zobaczyć co ten Wilder rzeczywiście potrafi. Walka z silnym rywalem na pełnym dystansie - nawet przegrana - dobrze by mu zrobiła. Nie wyobrażam sobie, że Wilder nie pada po takich strzałach jakie łapał Chris. Nie wyobrażam sobie też, że Stiverne daje się przełamać w pierwszych trzech rundach serią cepów i pada jak 32 poprzedników. Deontay musi walczyć z dystansu, obskakiwać rywala i przyśpieszać raz - dwa razy na rundę. Jeśli pójdzie na otwartą bitkę w narożniku to Bermane urwie mu głowę jakimś sierpem. Kondycja, praca nóg i dużo prostych ciosów - tak według mnie musi zaboksować Wilder. Znając jednak życie i boks, to Deontay będzie się podpalał i gdy zobaczy, że walka trwa coraz dłużej, a rywal nie chce się położyć to zapomni się i pod upływem utraty sił popełni błąd który B-WAR zamieni na KO. Na dziś Stiverne KO w rundach 6-8. Choć nie wykluczam opcji, że zobaczymy 2-3 rundy szaleństwa i szybkie KO. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości