Saul Alvarez vs Alfredo Angulo (2014-03-08 MGM Grand-Las Vegas)

[Gogolius]

1. Na forum kazdy temat powinien miec odpowiedni post otwierajacy w ktorym czytelnik jest w stanie znalezc najwazniejsze informacje.
2. Wypowiedz BMH znajduje sie w tym temacie, wystarczy poscrollowac myszka.
3. Spojrz na swoje posty otwierajace w temacie o Holyfieldzie i Adamku (blizniaczo podobne ale zalozone w roznych dzialach)
4. Twoj post mimo ze znow sklada sie z pieciu linijek nie zajaknal sie nawet o watku w ktorym zostal napisany - widzisz ten przerost formy nad trescia?

Co do walki, to przyznam ze stawialem( i w sumie dalej stawiam) na Canelo, ale czytajac inne punkty widzenia mam nadzieje (bo mu kibicuje) ze Angulo sobie poradzi. Szczerze to watpie by Saul mial znokautowac przeciwnika w pierwszych rundach. Albo wygra na pkt, albo spuchnie i skonczy z tko - w sumie to mam wrazenie ze pare dni bedziemy pisac o Alvarezie jako o spadajacej gwiezdzie ; )
O pozostalych walkach wypowiem sie pozniej choc dziwi mnie skreslanie Moliny ; )