Marco Antonio Barrera - Rocky Juarez I(2006-05-20)

[kubala1122331]

Marco Antonio Barrera - Rocky Juarez
1. 10-9
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
9. 9-10
10. 9-10
11. 10-10
12. 9-10

114-115 ROCKY JUAREZ

Nie zachwyciła mnie ta walka. Zacząłem ją oglądać wczoraj wieczorem, to po 7 rundzie odpłynąłem Początek dla Barrery, który był celniejszy, dokładniejszy, szybszy, lepszy. Jako, że nie znałem tej walki, nawet nie chciało mi się tej walki dziś kontynuować, bo byłem pewny, że Barrera wygra to wysoko na punkty. Jednak od 8 rundy zdecydowaną przewagę miał już Juarez. Podobała mi się jego agresja i taka wiara w odwrócenie walki. Miał chłopak charakter, szkoda, że później rozmienił się na drobne i sprzedał swoje nazwisko za kilka dolarów. Dobrze, że przynajmniej zakończył karierę zwycięstwem. Nie był to może bokser wybitny, ale solidny i po prostu dobry. Sama walka mogła iść w obie strony, ale 115-113 dla Barrery to chyba maksimumi jaki można by dać Meksykaninowi.