Kliczko vs Povetkin

[kantemir]

(04-10-2013 12:28 PM)BMH napisał(a):  Jerome
Heh, ewentualnie wieszanie sie bykach.
Jednak to co pisze Sander nie jest przesada, Wowa wyglada jak genatycznie zmutowany gladiator-potwor, jest nie tylko niesamowice rozrosniety, ale tez wyzylowany! Licze jednak, ze praca ringowego-chyba Maynard o tym wspomnial- moze znacznie uprzykrzyc zycie Ukraincowi, kiedy najdzie go ochota na wieszanie sie na Povetkinie gdy ten bedzie skracal dystans balansem. To bedzie niewatpliwie najlepszy Sasha jakiego na ringach zawodowych mielismy okazje widziec. Pytanie brzmi, jak optymalnie przygotowany i mocno zmotywowany Povetkin, wypadnie na tle takiego giganta jak Wladek. Jezeli Rosjanin bedzie trafial, a jednoczesnie umiejstnie "nurkowal" przed lewym, to Kliczko moze sie pogubic. Kierujac sie jednak rozumem, a nie sercem, to trudno mi to sobie wyobrazic.

ja prosto nie widzi,za rachunek czego Saszko moze pobic K. Chyba jakis laki-pancz..zrozumialo,ze to ciezka waga i cos moze byc ..co do tych porazek,jakich naprawde bylo tylko 3 (pierwsza i druga nawet -od Sandersa -nie uwazam,ze ich bylo tak wielu,zeby mozna bylo mowic pro slabosc psychiczna i t.p.. Kliczko dosc dziwny typ..nieprzyjemny, hardy,arogancki i zarozumiały,jak opowiada ludzi ze srodowiska bokserskiego ukrainskiego, ale on taki byl zawsze...od wyrostka ..Ludzi opowiadali np.taka drobna historja ,jak na jakich to mistrzowstwach w ukrainie, stojala kolejka chlopcow-bokserow czy do wazenia ,czy cos tak..i tutaj Wlad idzie prosto do wagow ,ignorujac ta kolejka ,i idzie prosto pierwszy,zeby nie tracic czas w czekaniu..yuz mial wtedy jakis glosne suksesy,imie w ukrainie w amatorce...ludzi,zrozumialo,oburzone ,, jakiego ch.ja idziesz bez kolejki?,, i t.p.. ale wlad jak to mowia u nas ,,odmrożony,, -dal do rozumienia,ze ch.j mu klasc na wszystkich...a stojac w kolejce nie bedzie..jak baczymo choc z tego,osoba dosc skladna i skomplikowana..ale mimo pogardy do ludzi,zarozumialosci i t.p. W.K nigdy nie był tchórzem, i gdy uczyl sie w m.Browary,pod Kijowem, ludzi ,jaki tam,w internatu bokserskim z nim zyli i trenowali sie, tak samo mowia..a to dosc srogie ,prawie zakryte ,,instytucja,, ..kupa wyrostkow,zakryty rezym..zrozumialo,ze to nie wiezenie dla malolatkow,gdzie moga zgwałcić faceta czy zrobic kaleka i t.p..ale internat browarowski to takze ,,nie miod,, ..Nigdy nie unikal konfliktow czy bojki i t.p..nu i trzeba takze wziac do uwagi,ze chlop z ubogiej rodziny ,zawsze byl zdeterminowany..co go czekalo ,gdyby nie boks? Pracowac na ,,Rybke,, ,jak strarszy brat ?(byl taki w Kijowie slynny bandyta ,dosc wplywowy ,przetrwał kilka bardzo krwawych dla otoczenia zamachów ale w konce koncow byl zastrzelony przez konkurentow) Starszy jakis czas pracowal u tego ,,Rybki,, w jakosci ,,byka,, czy ,,torpedy,, ,to jest lakal swoim wygladem kommersantow,zeby placili Rybce characz..Caly Kijow pro to zna,poniewaz Kijow to wies..Zrozumialo,ze braci pro to milcza ,jak i pro to,ze to wlasnie Rybka byl ich pierwszym promotorom,i samie Rybka wozil ich do Dona Kinga ,i jest pro to wideo w Youtube.ru,a wideo bylo w prywatnym arhiwie Rybki ,jaki byl zabrany przez policje ukrainska..Naprawde,tam nie taka latwa i rozewa historia zyciowa,i trzeba wyznac,ze braci prosto naprawde miali szczęście w życiu-tak bywaja..a wiec byli nie gorszej chlopcy w ukrainie,ale oni nie miali tego szczęścia w życiu ..Srednia plata dla ,, zolnierzow,, - szeregowych bandytow byla w 1990-i kilkuset dolarow w miesiac, tam,gdzie placili 700-1000 w miesiac,tam yuz mogli byc trupy..strzelanina i t.d. albo kalectwo.ale sredni przecietny ukrainiec w 1992-1997 mial 30-40 USd w miesiac ,okolo tego..