Kliczko vs Povetkin
|
02-10-2013, 07:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-10-2013 10:00 PM przez BMH.)
Post: #302
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
Fajna fotka(ciekawe o czym rozmawiaja). Mlodszy Kliczko to nie Vitek, ktory mial zawsze dusze rasowego wojownika, twardego sk*rwysyna ktory umie przyjac, a mimo to nie pekac... bic sie. Wywrzec presje na mlodszym mozna duzo latwiej, wiec gierki psychologiczne sa jak najbardziej wskazane. Co do walki, to duzo zalezy od tego jak Sasha wejdzie w walke. Jak szybko udaloby Rosjaninowi trafic Wowe, to moze byc ciekawie, bo Wladek jak dostanie, to glupieje, gubi sie w ringu jak mlody szczeniak spuszczony ze smyczy. Gorzej jak proby wejscia w poldystans Ukrainiec bedzie stopowal swoim lewym i umiejetnymi klinczami co opanowal do perfekcji i co jest bardzo prawdopodobne. Z mojej perspektywy, to najlepsza walka w HW od grubych lat, a wszystko za sprawa Povetkina ktorego jako jedynego z nielicznych-trzymajacych wysoki poziom- lubie w tej dywizji. Reszta moich ulubiecow poza Jenningsem i Cunninghamam, to juz brzydko mowiac wraki(Toney, Briggs-o ile jeszcze wroci, Estrda).
Wierze w Sashe, co prawda wciaz duzo wieksze szanse daje Ukraincowi, ale majac na uwadze mankamanty Wowy, to nie mozna skreslac Rosjanina. To bedzie najlepszy Sasha jakiego widzielismy, zobaczymy teraz jak najwyzszy poziom Povetkina bedzie wygladal na tle poziomu ktory prezentuje dlugoletni dominator HW. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości