Porter vs Ugas (9.03.2019)

[Hugo]

Ja w zasadzie oglądałem DAZN, a z walki Ugasa z Porterem widziałem tylko fragmenty. Bardziej podobał mi się Kubańczyk. Co do gali w Veronie, to nie zgodzę się, że była nudna. Walka Kuźmina z Dawejką bardzo fajna. Z obu stron leciały petardy, ale nie robiły na bokserach większego wrażenia. Początkowo zdecydowanie przeważał Kuźmin, ale w środkowych rundach dał się wciągnąć w wymianę i oberwał. Pojedynek się wyrównał, ale Rosjanin przeważył szalę wygraną ostatnią rundą. W sumie jednak wypadł słabiej od oczekiwań, podczas gdy Dawejko od dawna nie boksował tak dobrze.

Walki Hookera i Biwoła podobne, bo rywale nie dorastali mistrzom do pięt i można było jedynie podziwiać ich odporność na ciosy. Z dobrej strony pokazał się Johnson, który po walce chwalił się, że ma najmocniejszy cios w półciężkiej. Gruba przesada, ale w TOP5 LHW pod tym względem to się może łapie. No i Madrimow. Widziałem go drugi raz i jak dla mnie to jest bokserskie zjawisko.