Mateusz Masternak
|
15-02-2017, 02:40 PM
Post: #397
|
|||
|
|||
RE: Mateusz Masternak
Myślę, że Sauerland początkowo wiązał z Mateuszem duże nadzieje, ale z czasem przestał w niego wierzyć.
Trzeba pamiętać, że Masternak dostał walkę o EBU z pięściarzem o umiejętnościach journeymana... Tej okazji nie dało się spartolić i Mateusz pewnie zwyciężył. Walkę z Drozdem uważam, za nieco niefortunny zbieg okoliczności. Wszyscy, chyba tylko poza sztabem Rosjanina, byli przekonani, że Mateusz będzie mierzył się z bokserem szerokiej czołówki - dobrze wyszkolonym, ale nie bijącym mocno, mającym taką sobie wydolność i już dosyć zaawansowany wiek. Pozornie walka w Rosji wyglądała bardzo dobrze, jako świetna okazja do zarobienia i pokonania niezłego rywala. Tymczasem w ringu okazało się, że Drozd to nie żadna szeroka czołówka, a ścisła czołówka i, co ciekawe, bokser, który po trzydziestce nagle wszedł w swoje prime promieniując mobilnością, siła, kondycją i szybkością. Gdyby było to wiadome przed pojedynkiem, to albo do tej potyczki by nie doszło, albo promotor zażądałby wyższej wypłaty - tak to widzę. Pojedynek Mastera z Kalengą to tragedia. Youri chyba na tamten moment dopiero zaczynał poważnie traktować boks i realnie zaliczał się do dolnych rejonów szerokiej czołówki Cruiser. Facet owszem był silny, ale bez kondycji, tragicznie otwierający się na kontry... Tam każdy solidny zawodnik top15 powinien wygrać przed czasem, bo gdzieś od ósmej rundy Francuz słaniał się ze zmęczenia i prosił o nokaut. To jest wręcz nieprawdopodobne, że mając za sobą sprzyjających sędziów i takiego rywala Master przegrał tę walkę... Wydaje mi się, że po Kalendze Sauerland przestał wierzyć w Mateusza. Pojedynek z Mullerem był zupełnie zbędny. Mateusz dostał jeszcze ostatnią szansę w walce z Bellew, ale przegrał ją nieznacznie. Niemcy swego czasu prowadzili karierę Mateusza b. dobrze, potem gorzej, ale nie można mieć do nich większych pretensji. Moim zdaniem momentem kluczowym była walka z Kalengą. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 64 gości