Kliczko vs Adamek - Kostyra & Kulej
|
01-01-2012, 07:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-01-2012 07:52 PM przez willow(konserwatysta).)
Post: #24
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Adamek - Kostyra & Kulej
(31-12-2011 08:20 PM)Mocny napisał(a):(31-12-2011 08:09 PM)willow(konserwatysta) napisał(a): Jeżeli nie chcemy, żeby zrobił się z naszego forum onet, bardzo proszę o możliwie stosowną reakcję odnośnie Mocnego. Problem jest taki, że robić jakiekolwiek advocem w przypadku tego typu Twoich postów -"Półciężka była po prostu za silna Dawson,Hopkins,Tarver i reszta tamtej ferajny, to dwie półki wyżej." -"W półciężkiej Tomek był nikim" -"Tomek nie miał prawa być PRAWDZIWYM mistrzem w LHW" -"wszelkie historie należy włożyć między bajki." (odnośnie zbijania wagi Tomka) -"Tarver by go znokautował, Hopkins najprawdopodobniej też" -"Wniosłem same fakty. 90% opinii na tym forum, to opinie "niedzielnych kibiców"". to jest problem. Dużo piszesz, ale jest w tym więcej emocji, niż zimnej, obiektywnej rachuby. Także Twoja ocena boksu sprzed lata i współczesnego, który rzekomo jest łatwiejszy, bo w tamtym "Panowie boksowali bez kasków, w mega twardych rękawicach i na twardych ringach(deski)" potwierdza słabość Twoich argumentów. Niedojrzałość weryfikowania faktów. Co rękawice mają udowadniać w procesie zdobywania tytułów ? W dobie super skomercjalizowanego boksu, szczytów dostępuje albo ten za którym stoi kasa i ludzie, albo sportowiec wyłącznie z talentem i pracą. Dzisiaj jest wielokrotnie trudniej być 'kimś' aniżeli miało to miejsce w PRL'u, gdzie szkolenie i naklad państwa na poszczególnie dziedziny był usankcjonowany dyrektywami socjalizmu (czyt. prawdopodobieństwo, że pojawi się talent, ktoś kto będzie zdobywał tytuły, było pewne, to samo z kinem - złota era polskiego kina - Wajda, Morgenstern, Munk, Has etc. nie były przypadkie. PAŃSTWO było zaangażowane w proces szkolenia). Dzisiaj polski sportowiec, polski pięściarz w zasadzie nie jest dotowany w ogóle. Nie mamy nic. Zawodnik nie ma nic. Mistrzyni świata (Włodarczyk) w rzucie młotem, musi trenować pod mostem, a mistrz olimpijski - Blanik trenował na szkolnym korytarzu. Dziedzina boksu jest w zasadzie osierocona. I teraz, co trzeba uczynić, kim być, jakim talentem dysponować, determinacją aby z takiej "nędzy" wyjść zwycięsko z takimi trofeami, nie mając w zanadrzu machiny sponsoringowej? http://www.tomaszadamek.com.pl/pl/awards/ Dzisiejszy boks jest nieporównywalnie trudniejszy do ogarnięcia. Odnależć się na tym poletku jest równoznaczne z wielkością sportowca. Taką osobą jest Adamek, który nie tylko wywindował Polskę na arenie amerykańskiego boksu (tylko Pacquiao zgromadził w USA więcej kibiców na walkach w 2011 r.) w sensie popularności, ale także zdobywał wszystko co mógł zdobyć. W związku z powyższym jak nabardziej zasadne jest stwierdzenie, że Tomasz Adamek to jeden najlepszych polskich pieściarzy wszechczasów. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości