Floyd Mayweather, Jr.
|
13-01-2017, 05:44 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-01-2017 05:46 PM przez Wietnam.)
Post: #1397
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Mądry Floyd, ; wie że Cotto się zestarzał i już daleko poza prime.
No może nie tak daleko, lecz już nie ta agresja. Bo to że Mayweather wróci to było wiadome jak mrozy w styczniu. i dlaczego zawsze za 100 bańiek Według nieoficjalnych informacji Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) rozważa powrót na ring i walkę rewanżową z Miguelem Cotto (40-5, 33 KO). Amerykanin od września 2015 roku przebywa na sportowej emeryturze, ale część kibiców wciąż ma nadzieję, że wróci na ring, aby stoczyć pięćdziesiątą walkę. On sam przekonywał ostatnio, że może zaboksować z Conorem McGregorem , mistrzem UFC, któremu zaproponował za pojedynek 15 milionów dolarów. Renato Bermudez, reporter hiszpańskojęzycznej telewizji i radiostacji ESPN, twierdzi tymczasem, że możliwa jest inna potyczka. - Ekipa Floyda Mayweathera odbyła rozmowy z Miguelem Cotto ws. walki rewanżowej we wrześniu, jeśli Cotto pokona Kirklanda - napisał na Twitterze. Portorykańczyk zaboksuje z Jamesem Kirklandem (32-2, 28 KO) podczas zaplanowanej na 25 lutego gali w Teksasie. Będzie to jeden z jego ostatnich występów w karierze. "Junito" już kilka miesięcy temu zapowiedział, że nie będzie więcej boksować po 31 grudnia 2017 roku. Po starciu z Kirklandem Cotto zamierza stoczyć jeszcze jedną lub dwie walki. Chciałby mocnego rywala - np. Saula Alvareza albo właśnie Mayweathera. Z niepokonanym Amerykaninem rywalizował już w 2012 roku. Dał mu dobrą walkę, ale po dwunastu rundach przegrał na punkty. Mayweather, którego dużo jest w tym tygodniu w mediach ze względu na promocję walki DeGale-Jack, zapewnia, że mimo nieustających spekulacji nie myśli o wznowieniu kariery. - Czy wrócę? Nie, absolutnie - stwierdził. Tymczasem Ward odpowiada na kalumńie Floyda. Mayweather stwierdził w tym tygodniu, że Ward nie zasłużył na zwycięstwo nad Siergiejem Kowaliowem w listopadzie ubiegłego roku. Zarzucił też jego trenerowi Virgilowi Hunterowi, że nie jest dobry w swoim fachu. - Nie połknę haczyka, Floyd - odparł Ward, który nie zwykł wdawać się w sprzeczki na polu publicznym. - Powiem tylko tyle: kiedy to się skończy? Ilu jeszcze ludzi zaatakujesz? Znajdujesz się w położeniu umożliwiającym rozbudowę boksu, a nie jego zniszczenie. Szczególnie mam na myśli młodszą generację. Bądź częścią rozwiązania, nie problemu. Nie bądź kolejnym krytykiem. Walczyłeś przecież z nimi przez całą swoją karierę - doradził starszemu rodakowi. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości