Ciekawostki sportowe
|
11-01-2017, 11:48 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-01-2017 11:55 PM przez kubala1122331.)
Post: #1062
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Brazylia wyszła na parkiet spękana, że o matko kochana, a gospodarze po prostu bawili się tym handballem. Fajnie się to oglądało w ich wykonaniu i w ostatecznym rozrachunku będę wręcz zszokowany, jeśli nie zdobędą złotego medalu. Inna sprawa, że Brazylijczycy są słabi, przed mistrzostwami świata nie potrafili wygrać choćby z bardzo słabą Szwajcarią. (chciałem im jeszcze wrzucić, że przegrali z Rumunią, ale po ostatnich naszych popisach nie wypada
![]() Niesamowity jest ten Thierry Omeyer, facet ma ponad 40 lat na karku, a pod koniec pierwszej połowy miał skuteczność obron na poziomie blisko 70%. To jest kosmos! Akurat o nasz mecz z Francuzami bym się nie martwił. Niech chłopaki wyjdą, bawią się piłką ręczną i zbierają doświadczenie. Na dobry rezultat nie ma szans, ale to może być dla nas cenna lekcja. Ja się bardziej obawiam o mecze z Japonią i Brazylią, bo trzeba je wygrać. Japonię powinniśmy pokonać, a "Canarinhos" w takiej formie również wydają się być w naszym zasięgu. To już nie jest ta aktywna i niezwykle ekspresyjna drużyna z Igrzysk Olimpijskich, ale oczywiście wciąż ich nie można lekceważyć, bo na ławce trenerskiej zasiada prawdziwy geniusz, który też może chce zbudować odpowiednią formę na te kluczowe mecze, a nie na te, gdzie i tak wiadomo, że szanse na korzystny rezultat są niewielkie. Jutro zaczynamy z Norwegami. Ja nie mam wątpliwości, kto w tym starciu będzie górą. Czego oczekuję? Dobrych pojedynczych akcji, chemii w drużynie, maksymalnego zaangażowania i pozostawania w grze choćby przez te 30-40 minut. Norwegia ma teraz znakomitą generację młodych chłopaków, którzy swoją klasę pokazali już rok temu w Polsce. Większe szansę na jakieś niespodziewane zwycięstwo widzę w meczu z Rosją, która wciąż nie może wejść na najwyższy poziom. Ogólnie rzecz biorąc będę zadowolony, jeśli zobaczę takie elementy w poszczególnych meczach: - Norwegia - zaangażowanie, równa walka przez jakąś część meczu - Brazylia - walka o zwycięstwo - Rosja - sprawienie kłopotów faworytom - Japonia - tylko wygrana - Francja - zabawa w handball i zbieranie potrzebnego doświadczenia Szans na ćwierćfinał oczywiście nie widzę. Jeśli zajmiemy czwarte miejsce spotkamy się z Hiszpanią i praktycznie możemy pakować się do domu. Trzecie? Słowenia. Również poza naszym zasięgiem. Na wyższą lokatę nie mamy żadnych argumentów. Polskie handballowe czasy są jakie są i trzeba się do nich przyzwyczajać. Kto wie, czy to nie ostatnie wielkie turnieje z naszym udziałem. Jak patrzę na popisy juniorów, którzy niedawno przegrali z Portugalią bodaj 21-34, to nie wierzę w przyszłość tego sportu w naszym kraju. Ot, mieliśmy pokolenie, było bardzo fajnie, ale trzeba się przyzwyczajać do szarej rzeczywistości, która powoli nadchodzi. Oczywiście w projekt pod nazwą "IO 2020" również nie wierzę. My tam po prostu nie awansujemy. Ba! My nawet nie zakwalifikujemy się do eliminacji. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości