Brooklyn 14.01.2017 (DeGale -Jack)

[Gogolius]

Pozwoliłem sobie na lekką edycję tematu

Co do pojedynków, idąc od "dołu".
Nie znam za bardzo tego Tufte, ale Kownacki to bokser, który powinien wygrywać walki z którąś tam dziesiątką limitu wagowego.

Chytrowa oglądałem ostatnio i zrobił na mnie wrażenie powyżej przeciętnej. To materiał na czołówkę i walkę o pas. Poradzi sobie.

Davis - myślę, że właśnie Pedraza może zostać nieprzyjemnie zaskoczony. To dla mnie trochę taki pół-mistrz, który może jest solidny w wielu aspektach, ale zostanie przełamany.

Co do walki wieczoru, to szczerze przyznam, że nie mam zdania.
DeGale jeszcze rok temu wydawał mi się naturalnym liderem superśredniej, ale po zdobyciu pasa tak jakby trochę zniżkuje. Z drugiej strony Jack pozytywnie się rozwija idąc do góry, wygrał z Dirrellem, wygrał z Grovesem. Przemęczył się z Bute, ale i DeGale na tle Rumuna nie błyszczał.
Tak naprawdę cholera wie, który to może wygrać - wydaje mi się że potencjał jako taki lepszy ma DeGale, ale nie zdziwi mnie wygrana Jacka