Cytat:Artur Bterbijew oczekuje od IBF nazwiska rywala do eliminatora
Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) oczekuje określonych postanowień federacji IBF, w związku z pozycją obowiązkowego pretendenta. W minionym tygodniu potężnie bijący Rosjanin zmiótł w pierwszej rundzie podobno twardego Argentyńczyka Isidro Ranoni Prieto (26-2-3, 22 KO).
- Nie dążyłem do szybkiego nokautu. Przygotowany byłem na pełne dwanaśce rund. Mój trener poradził mi, bym miał się na baczności, bo Prieto może być niebezpieczny. Jestem trochę zaskoczony, bo nie sądziłem, że to tak szybko się skończy - mówił o swoim ostatnim występie Beterbijew.
Kolejnym rywalem Beterbijewa miał być Igor Michalkin (18-1, 9 KO), który w rankingu IBF zajmuje 7 pozycję. Michalkin zrezygnował jednak z próby sił z Beterbijewem i wybrał drogę europejskiej organizacji EBU, a na niej Roberta Stieglitza.
Eliminator IBF w wadze półciężkiej odbędzie się w lutym bądź marcu. Nie jest znane nazwisko rywala, który miałby przystąpić do walki z Rosjaninem. Eliminator z udziałem Beterbijewa może odbyć się na terenie Stanów Zjednoczonych. Zwycięzca planowanej walki powinien zmierzyć się lepszym z dwójki pojedynku rewanżowego Siergiej Kowaliow - Andre Ward. źródło
Super by było, gdyby te wszystkie "bitki" się odbyły. Beterbijew z kimkolwiek by nie wyszedł do ringu z pary Kowaliow vs Ward było by ciekawie.