Joshua vs Molina
|
08-12-2016, 08:05 AM
Post: #38
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
Nie wiem, skąd się bierze nagminna opinia (nie tylko Martina, bo spotykałem się z tym poglądem już wiele razy) o porozbijaniu Chisory. Jeżeli mnie pamięć nie myli, to Chisora leżał na deskach jeden raz w życiu po ciosie Haye'a w lipcu 2012. A może chodzi o to, że Chisora ogólnie dużo inkasuje? Wielu innych również (np. Wach, Charr, Takam, Browne), a nikt ich za rozbitych nie uważa. Jeżeli Chisora jest porozbijany, to co powiedzieć o Szpilce (ciężki nokaut + chyba już ze 7 nokdaunów). Dla mnie porozbijany to jest ktoś taki, jak Sosnowski, który zaliczył 4 ciężkie nokauty (Cook, Dimitrenko, Rogan, Rekowski) plus kilka lżejszych porażek przed czasem
http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 21 gości