Joshua vs Molina
|
03-11-2016, 06:25 PM
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
Cytat:Masz pierwszą ligę (czołówkę): Wilder, Joshua, Fury, Kliczko, Povietkin, Ortiz Ja bym widział coś pomiędzy twoją drugą a trzecią ligą. Takich typowych średniaków, którzy będą wygrywać z najsłabszymi, ale z każdym solidniejszym rywalem po prostu przegrają. Do tej ligi zaliczyłbym Adamka. Kogo jeszcze? Choćby Briggsa czy Heleniusa. Chyba po prostu inaczej rozumiemy pojęcie szeroka czołówka, bo co by nie mówić, według twojej teorii, trzeba Tomka zaliczyć do II ligi. Dla mnie jest to III liga w tym momencie. Trudno polemizować z rankingiem IBF. Szczerze mówiąc rzadko na nie patrzeć, a faktycznie większość zawodników przed Moliną jest zajętych. Zastanawiają mnie jedynie dwie rzeczy, tak trochę abstrahując od tematu. O co jest walka Pulev - Peter? Ja słyszałem, że o walkę z Joshuą, więc po jaką cholerę Bułgar (nr 1 w rankingu) odwleka tę wypłatę, walcząc z emerytem? No i czy walka Duhaupas z Takamem doszłaby do skutku, gdyby któryś z nich miał szansę zawalczyć z Joshuą? Trochę mi to wygląda na specjalne działanie promotorów, aby zakontraktować jak najmniej groźnego rywala. Ale to oczywiście tylko moje dywagacje ![]() Cytat:Ja wolę Molinę za pokonanie Adamka niż Price'a za to że jest mocnobijącym Anglikiem (bo takie ma walory). Ja bym wolał Davida, dla mnie jest po prostu lepszym pięściarzem niż Molina. Może dlatego, że to zwycięstwo Erica nad Adamkiem totalnie mnie nie przekonuje. Cytat:Nie wiem kogo Kubala oczekiwałeś, ale jakbyś spojrzał na czołówkę HW to serio lepszych bokserów nie szło zatrudnić Sam nie wiem kogo oczekiwałem ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości