Joshua vs Molina
|
01-11-2016, 11:12 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
W mojej opinii najgorszy możliwy rywal na 10 grudnia dla Joshuy. Molina jest wolny, leniwy, ospały i jest słaby boksersko. Niemożliwe, jak łatwo jest dostać dzisiaj porządne walki w wadze ciężkiej, będąc kiepskim zawodnikiem. Wystarczy, że pokona się emerytowanego półciężkiego ciosem z dupy, wcześniej będąc o klasę gorszym i voila! Gorzej, jak posiadasz naprawdę wysokie umiejętności i cokolwiek potrafisz, wtedy jesteś notorycznie pomijany, ponieważ nie zasłużyłeś na walkę o tytuł, pokonując kogo leci i jak leci.
Pierwszy raz jestem zażenowany wyborem przeciwnika dla Joshuy. Wcześniej było naprawdę okej. Cornish, Whyte - okej, może nie wybitni zawodnicy, ale niepokonani Brytyjczycy, walka sprzeda się i teoretycznie może być ciekawa. Potem Martin - wiadomo, mistrz świata, nie ma co wybrzydzać. Nie zapominajmy jednak, że nawet on przyjeżdżał jako zawodnik naprawdę ciekawy, może ograniczony, ale bardzo silny, waleczny i niepokonany. Dla niektórych był nawet lekkim faworytem, ja sam widziałem walkę 50/50. Pierwsza obrona; Breazeale - jak dla mnie bardzo okej. Chłop nie należy do czołówki, ale w miarę sprawny, duży, mógł cokolwiek pokazać. I teraz dostajemy tak totalny missmatch z odpadem po Wilderze, choć w zanadrzu byli choćby Pulev czy Stiverne. Ba, już nawet walka z Price'm grzałaby mnie dużo mocniej. Swoją drogą mam wrażenie, że Joshua ma trochę lżejszą prasę niż Wilder. Kiedy Deontay walczył z Moliną mówiło się, że to najgorszy pretendent w historii wagi ciężkiej, a teraz, że to bardzo trudny przeciwnik. Nie mam pojęcia co tak zaważyło na tak radykalnej zmianie opinii, chyba nie nokaut na Adamku? Duhaupas? Narzekania, że to kolejny bum do obicia, a teraz jest przedstawiany jako ktoś, kto byłby godnym rywalem dla Joshuy czy Ortiza... Jeśli Joshua nie wygra tego w pierwszej rundzie będę bardzo zawiedziony. Ale nie spodziewam się tego, będzie męczył się przez kilka rund, aby pokazać, z jak trudnym rywalem się mierzył. Dobrze, że przynajmniej undercard wygląda ciekawie, bo walka wieczoru mnie mierzi. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 24 gości