Piłka nożna ogólnie
|
25-10-2016, 10:28 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-10-2016 10:43 AM przez kubala1122331.)
Post: #4472
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Obejrzałem sobie mecz Legii z Lechem i muszę powiedzieć, że to co wyprawiał sędzia Marciniak to przechodzi ludzkie pojęcie. Takiej żenady nie spodziewałem się po tym człowieku. Gość powinien zostać zawieszony na co najmniej 3-4 kolejki, bo to co wyprawiał przypominało czasy, kiedy kupowano u nas mecze na potęgę. Nikt nie jest nieomylny, ale nie da się sędziować uczciwie i tak bardzo wypaczać niemal każdą sytuację w meczu. Wszystko to działo się na oczach pana Bońka, pana Przesmyckiego i innych ważnych osób w polskiej piłce. Zrobiono kozła ofiarnego z sędziego liniowego, aby zamydlić oczy i ratować skórę panu Marciniakowi. W końcu pan Szymon tylko wykonywał odgórne polecenia...
Widząc takie spotkania ja przestaję wierzyć, że nasza liga jest czysta. Mecz Legii z Lechem był totalnie ustawiony, a zwycięzca był znany przed meczem. Legia musi iść w górę, jej wierny kibic jej już to zapewni. ![]() Jeszcze słówko o panu Malarzu. Jak to mówią chłop z wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy. To samo można powiedzieć o panu Arku - burak i śmieć na zawsze pozostanie burakiem i śmieciem. Swoją drogą żółta kartka za podduszanie Kownackiego i bójkę z Buriciem to kolejny "wyczyn" sędziego Marciniaka. Tym bardziej, że bośniacki bramkarz dostał czerwoną kartkę za to, że śmiał ruszyć na pomoc koledze z drużyny... A jak pokazują powtórki, wszystkie te rzeczy działy się na oczach pana Szymona, który cały dokładnie obserwował zachowanie zawodników w polu karnym. To już nie jest sędziowanie, to jest zwykłe skurwienie się. ![]() Cieszy, że Lech nie chowa głowy w piasek i domaga się kary dla Malarza, cofnięcia kartki Buriciowi oraz sędziego Marciniaka. Oczywiście, nie przyniesie to żadnych rezultatów, ale fajnie, że Lech zwraca na to uwagę. Jak to fajnie podsumowano w jednym z artykułów "Sportowo moralny zwycięzca nad Realem, który trafił w Madrycie w słupek nie zrównałby się Lechem w tabeli punktami, więc potrzebował pomocy. Dostał ją, ale kogoś naprawdę to dziwi? Co sezon ten stadion i ten klub jest zamieszany w skandal na skalę krajową. Jak nie została skrzywdzona Wisła to Jagiellonia, a teraz Lech. Tak jest w Polsce." Co ciekawe, w ogólnopolskich mediach cichutko. Akurat po canal+ wielkiego obiektywizmu się nie spodziewałem, tym bardziej, że pracuje tam przecież żona pana Malarza, jednak po portalach typu weszlo oczekiwałem choćby poruszenia sprawy. Gdyby takie rzeczy zdarzyły się w meczu Lecha z Koroną, a sędziowałby Paweł Gil, naskrobano by już jakieś dziesięć artykułów. Gol24.pl przedstawia natomiast tę sytuację tak: "Piłkarze obu drużyn zaczęli przepychać się w polu karnym Legii, a rolę wulkanu rozpalającego atmosferę do granic możliwości pełnił rezerwowy bramkarz Lecha. Jasmin Burić wbiegł na boisko i zaczął prowokować Arkadiusza Malarza." To już chyba nawet nie jest śmieszne... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 43 gości