Ankieta: Jak zakończy się walka Fury-Kliczko II ? Ankieta jest zamknięta. |
|||
Wygra Fury na punkty | 5 | 33.33% | |
Wygra Kliczko na punkty | 3 | 20.00% | |
Wygra Fury przed czasem (KO/TKO itd.) | 3 | 20.00% | |
Wygra Kliczko przed czasem (KO/TKO itd.) | 4 | 26.67% | |
Remis | 0 | 0% | |
Razem | 15 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Kliczko vs Fury - wielki rewanż
|
23-09-2016, 10:16 PM
Post: #169
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Fury - wielki rewanż
Jaki hejt? Jaki spisek? Facet kisi pasy już od ponad roku, w dwóch federacjach wagi ciężkiej nie da się przez to zorganizować mistrzowskich walk, były mistrz któremu w kontrakcie obiecany był rewanż siedzi i się starzeje... To gdzie tu spisek? I co to za kontuzja, która na ponad miesiąc przed walką całkowicie ją uniemożliwia? Urwało mu rękę i trzeba było przyszywać? To są bajki dla dzieci specjalnej troski. Zawodowy bokser, z profesjonalnym zapleczem, zespołem medyków, masażystów, trenerów od wszystkiego i fizjoterapeutów nagle drugi raz z rzędu łapie poważną kontuzję?
Żeby jeszcze jakiś czterdziestoletni rozbitek ale nie, młody gość, który podczas wszystkich 25 stoczonych walk nawet nie otarł się o wojny, jakie toczył taki Lebiediew czy nawet swojski Gołota. Kontuzja byłaby możliwa tylko w wypadku, gdyby Fury wcześniej kompletnie odpuścił treningi, później zrobił szopkę z pierwszą kontuzją, zamierzając zabrać się do pracy, następnie znów odpuścił i teraz na ostatnią chwilę usiłował wejść na wysokie obroty. Jednak przy takim układzie federacje powinny nieoficjalnie to zbadać i w przypadku potwierdzenia zabrać mu te pasy w cholerę. Bo po co komu "mistrz" toczący walki raz na dwa lata? Albo niech schodzi do średniej, tam powitają go z otwartymi ramionami - będą sobie mogli z Alvarezem przekładać daty wzajemnej walki aż do końca kolejnej dekady |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 24 gości