Książki "trenerskie"

[fext]

Boks jest nudny Lewy prosty, prawy prosty, sierp, podbródkowy, unik, podejście, odejście, zejście z linii, klincz, kontra... i tak do wyrzygania. Żaden podręcznik tego nie zmieni. Jeśli chcesz urozmaicać, wprowadzaj elementy innych sportów i czegoś, co podopieczni mogą znać z youtube i jest widowiskowe. Różne warianty cross-fitu na rozgrzewkę, ćwiczenia z dwoma linami, młotkiem i oponą, dla bardziej zaawansowanych - chodzenie na równoważni (albo jakiejś jej imitacji) z "shoulder rolem"... Możesz dla urozmaicenia nauczyć ich walczyć z odwrotnej pozycji, czyli "klasycznych" - na mańkuta i na odwrót. Nie zaszkodzi im to. Wprowadzić dodatkowe ćwiczenia rozciągające. Wszystko zależy też od podopiecznych, ich wieku, zapału do ćwiczeń. Książek niestety nie polecę, ale jeśli chcesz ich uszczęśliwić, naprawdę polecam poprzeglądać youtube. Jako trener będziesz potrafił oddzielić ziarno od plew a dodatkowo ludzie będą zadowoleni, w myśl zasady "Ludziom podobają się te utwory, jakie już znają"

Możesz też działać na przykładach. Pokazać ludziom filmik z jakimś fajnym i wyrazistym bokserem i ćwiczyć konkretne elementy jego repertuaru. "Przerabiać" Floyda, Gołowkina, Pacquiao, Łomaczenkę, Witka Kliczko, Tysona, Warda. Dla każdego coś miłego, ponadto każdy z nich ma dopracowany jakiś inny element, który warto spapugować