Piłka nożna ogólnie

[saliman1]

Gramy na tych mistrzostwach niezbyt ładny, ale bardzo skuteczny futbol. Może będziemy jak Grecja w 2004 ? Na pewno zaskakująco dobrze wypada nasza defensywa i ona ratuje nam wyniki. Szczególnie imponuje mi Pazdan. Nie jestem natomiast zbyt zadowolony z naszych pomocników. Gra na środku pola wygląda dosyć karkołomnie i większość dłuższych podań jest przeraźliwie nieskuteczna. Nie zachwyca mnie też wykonywanie stałych fragmentów z których nic nie wynika. Brak klasowych rozgrywających dobija i tak słabo dysponowanych Lewandowskiego i Milika. Dzisiaj przebłyski miał Błaszczykowski. Wydaje mi się, że Lewy lub Milik w takiej sytuacji w której Kuba strzelił bramkę efektownie przywaliliby w obrońcę. Reasumując Grosicki, Kapustka czy Zieliński mogą mieć swoje atuty czy przebłyski, ale nie grają na tyle dobrze, żeby tworzyć ofensywny i skuteczny futbol. My na tych mistrzostwach jesteśmy takimi "counterpuncherami". Pozwalamy rywalowi zadawać mnóstwo nieskutecznuch ciosów i w kluczowym momencie zadajemy nokautujące uderzenie. Choć chyba każdy wolałby nas widzieć jako efektownych i efektywnych "swarmerów" i liczę, że nasza ofensywa się jeszcze odblokuje.