Kliczko vs Adamek - Kostyra & Kulej
|
30-12-2011, 04:31 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Adamek - Kostyra & Kulej
Dziwnym jest dla mnie to, że nie chcecie dopuszczać do swoich głów tego, że Adamek przegrał i to brutalnie. Nie chcąc oglądać powtórki dajecie mi do zrozumienia, że nie chcecie znać prawdy o Panu Tomaszu, że jest nieporadny w wadze ciężkiej z dobrymi przeciwnikami, a więc nie ma o czym dyskutować Jeśli będziecie chcieli kiedykolwiek przedstawić Tomasza w dobrym świetle wmawiając mi jaki nie jest genialny, po prostu powiem "oglądnijcie powtórkę z walki o mistrzostwo świata".
Ja jestem fanem Pana Andrzeja Gołoty i oglądałem każdą walkę czy przegrał czy nie po kilka razy. Zawsze było mi smutno jak przegrywał ale to tylko człowiek i to rozumiem, dla mnie jest świetnym bokserem i już. A skoro Wy nie dopuszczacie przegranych walk Adamka do głowy to dlatego go tak bronicie bo widzicie same jego zalety, ja potrafię spojrzeć na wady Andrzeja i wymieniać się poglądami. Zwracam się z tym szczególnie do "willow(konserwatysta)" który mnie bezpodstawnie oskarżał. Co do komentarza Jerzego Kuleja oraz Andrzeja Kostyry to coś okropnego, nie mogę ich słuchać. Zawsze są jednostronni, kibicują jednemu bokserowi wymieniając jego zalety a drugiego cisną. Jak ten "dobry" bije tego "złego" to się emocjonują "LEWY SIERP!! PRAWY SIERP!! LEWY PROSTY!! PRZECIWNIK W NIEBEZPIECZEŃSTWIE" a tak naprawdę wszystkie ciosy w powietrze a jeśli "zły" zaatakuje dobrego tak, że prawie KO na "dobrym to komentarz wygląda tak "oo, widzimy tutaj słabą aktywność przeciwnika, uderzył lewym prostym... oh nasz zawodnik się potknął i dlatego mogłoby to wyglądać jak KO a przecież on nie jest zdolny go znokautować" i tak prawie we wszystkich walkach. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości