Floyd Mayweather, Jr.
|
29-05-2016, 04:19 PM
Post: #1356
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Roach przynajmniej jest uczciwy. Widać też, że nie ma zbytniej ochoty na takie cyrki, nawet jeśli miałby "zarobić duże pieniądze", bo przecież o to w tym wszystkim chodzi. Na jego miejscu też odpuściłbym sobie tę kasę. Jasne, mógłby dobrze zarobić ale jako jeden z bardziej znanych i cenionych trenerów boksu na świecie głodem chyba nie przymiera, szczególnie że trenuje też Pacquiao, biorącego za każdą walkę kilkadziesiąt milionów dolarów... Więc tak naprawdę heca z Conorem jest mu potrzebna jak świni siodło. Dlatego powiedział to, o czym wiedzą wszyscy, włącznie z McGregorem i Floydem.
Zrobienie z Irlandczyka boksera musiałoby potrwać i wyglądać tak, jak szkoli się na przykład jakiegoś utalentowanego początkującego zawodowca, który z jakichś przyczyn nie boksował amatorsko. Czyli najpierw przebudowa techniki, potem utrwalanie nowych nawyków, następnie pierwsze walki, najpierw z dziadkami i bumami, potem z kimś bardziej wymagającym a dopiero na koniec ktoś taki jak Floyd a i to pod warunkiem, że McGregor wykaże się talentem do boksu i nie polegnie z jakimś journeymanem. Tutaj jednak zapewne wchodzi w grę kilka miesięcy, może pół roku z okładem, podczas którego z Conora boksera po prostu zrobić się nie da. Tak samo, jak nie da się zrobić dobrych zawodników MMA z wszelkiej maści "strongmanów", którzy zapewne z chęci zysku dosyć tłumnie lgną do tej dyscypliny, po czym zostają mięsem armatnim służącym jako umięśnione worki dla wszystkich rasowych i naturalnych prospektów w tym sporcie. Podsumowując, niech już ta komedia się odbędzie, niech przewali się fala promocji tego czegoś, włącznie z wypowiedziami "ekspertów", którzy za drobną opłatą nie odbiorą McGregorowi wszystkich szans a za bardziej sowitą nawet zaczną upatrywać w nim faworyta... Niech potem Conor otrzyma zasłużony wpiernicz, kilkadziesiąt baniek na konto, zaś Mayweather sto kilkadziesiąt i ukochaną "50" w rekordzie (którą równie dobrze mógłby dodać obijając menela pod budką z piwem) i... nigdy więcej! Bo skoro fanów boksu nie otrzeźwiła farsa w postaci walki Khana ze Srulem "Klaunelo" Alvarezem, to może otrzeźwi ich to coś i w końcu zagłosują portfelami... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości