Aleksander Powietkin
|
24-05-2016, 09:26 PM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Aleksander Powietkin
Moim zdaniem najbardziej ucierpi ta agencja antydopingowa. Bo w sądzie adwokaci Wildera będą usiłowali zrobić z tego proces poszlakowy i udowodnić, że skoro w organizmie Rosjanina wykryto nawet dopuszczalną dawkę niedozwolonej substancji, której wcześniej nie wykrywano, to w rzeczywistości musiał przyjąć jej więcej, tyle że resztę wypłukał albo zamaskował. Jeżeli udałoby się coś takiego powtórzyć eksperymentalnie, czyli wykryć, co tak sprytnie maskuje obecność meldonium i zaprezentować przed sądem człowieka, który najpierw był czysty a potem wykryto jedynie nieznaczną ilość, choć w rzeczywistości koksował jak wściekły, to Powietkin ma pozamiatane.
Z drugiej strony jeśli Rosjanie wynajdą jakiegoś syberyjskiego królika albo innego czukockiego kraba, który jakimś cudem ma to coś w swoim mięsie, to problem będą mieli wszyscy poza nimi. Wtedy Saszka będzie uchodził za czystego jak łza i może nawet nie będzie aż tak wnikliwie kontrolowany... Sam jestem ciekaw, jak się ta cała sprawa skończy, chociaż z mojego punktu widzenia cała ta Wada to jeden wielki pic, skoro nie potrafią wykryć dopingu u Powietkina, z jego nagłym i nieoczekiwanym przyrostem formy. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości