Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016)
|
09-04-2016, 07:44 PM
Post: #53
|
|||
|
|||
RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016)
Na tej gali jest od groma dobrych potyczek, ale skupię się tylko na tych moim zdaniem najciekawszych
Valdez vs Gradowicz - Zdecydowanie Valdez. Gradowicz ostatnio nie przekonuje, a jego rywal to niezły potworek w ofensywie. Myślę, że Rosjanin zostanie przełamany w drugiej połowie pojedynku. Abraham vs Ramirez - Nigdy nie kibicowałem Abrahamowi, zawsze trzymając kciuki z jego rywali - ale tym razem będę kibicował Ormianinowi z niemieckim paszportem. Ramirez to dziwny (a może typowy?) przypadek, gdzie z rywalami przeciętnymi wyglądał jak złoto i puncher, a gdy podwyższono mu poprzeczkę, to nagle okazało się, że wcale tak mocno nie bije, a jego rzemiosłu bliżej do starego srebra niż do złota ![]() Bradley vs Pacquiao - 55:45 Bradley. Lepiej dla boksu, jakby Tim to wygrał. Pacquiao swoje już zrobił, lepszy już nie będzie, a od pewnego czasu jego boks stał się mniej pikantny. Bradley jeszcze chce powojować i dostawać duże walki, a Pac - man wybiera się chyba na emeryturę. Tim w ostatniej walce pokazał ogień, widać że odżył przy Atlasie, a nie wiem, czy Manny ma jeszcze w sobie ogień, by przynajmniej przez 7 rund walczyć na najwyższych obrotach. Mój typ: Bradley MD, po bliskiej walce. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości