Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016
03-04-2016, 08:47 AM
Post: #154
RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016
(03-04-2016 12:32 AM)Hugo napisał(a):  Całościowo gala dobra i nie ma co żałować 40 zł z PPV. Emocji było dużo i gala zorganizowana dobrze za wyjątkiem konferansjerów jak z objazdowego cyrku.
Po kolei o walkach:
1. Syrowatka - Jackiewicz
Obustronne zaskoczenie in minus. Jackiewicz zupełnie bez polotu i konceptu. Syrowatka ciężko wystraszony i ostrożny do przesady. Wygrał bezproblemowo, ale jeżeli boi się wymiany ciosów z dość wacianym Jackiewiczem, to czego on ma szukać na zagranicznych ringach. Dobry to on jest, ale na Hrubieszów.

2. Masternak - Fields
Walka na dobrym poziomie, zwłaszcza we wcześniejszych rundach. Masternak pokazał przyzwoity boks, ale racje mają chyba ci, co twierdzą że pewnego poziomu on nie przeskoczy z powodów mentalnych. To taki drugi Afolabi, jak już kiedyś pisałem. Niby niczego mu nie brakuje, poza przyśpieszeniem i instynktem killera. Czyli inaczej mówiąc, brak mu jaj, żeby zostać mistrzem świata.

3. Wawrzyk - Rekowski
Dla mnie przebieg zgodny z oczekiwaniami. Rekowskiemu od początku kariery brakowało warunków fizycznych i techniki, do czego z czasem doszła szklanka. Pora kończyć karierę, albo może spróbować gdzieś "sprzedać" ładny bilans za niezłą kasę. Byle bez przesady, bo szkoda zdrowia. Wawrzyk to jest duży talent, moim zdaniem większy, niż Szpilka. Tylko charakteru mu brak jeszcze bardziej, niż Masternakowi. Coś tam może jeszcze ugrać i zarobić, ale cudów nie należy po nim oczekiwać. Z drugiej strony, ci co jechali po nim, jak po burej suce (a było ich bardzo dużo) chyba widzą, że przesadzili.

4. Cieślak - Palacios
Cieślak to objawienie polskiego boksu. Chłopak nieprzeciętnie silny, bojowy, pewny siebie, długoręki (201 cm zasięgu). Typ ringowego killera, jakiego w polskim zawodowym boksie sobie nie przypominam. Materiał na mistrza, ale musi być dobrze prowadzony, bo zagrożeń jest wiele. Za dużo przyjmuje, a jak ktoś go przypadkiem za wcześnie mocno trafi, to może być, jak z Kudriaszowem. Trzeba oszlifować ten diament, czyli poprawić technikę w obronie. Umiejętnie dobierać rywali i za bardzo nie śpieszyć się z rzucaniem na głęboką wodę. Już Palacios był trochę ryzykowny, ale Michał po prostu go rozjechał. Inna sprawa, że Franek po nokaucie od Kudriaszowa mógł trwale stracić odporność, ale to nie umniejsza sukcesu Cieślaka.

5. Adamek - Molina
Dziwna walka z dziwnym zakończeniem. Adamek dobrze przygotowany i lepszy od oczekiwań. Molina dziwnie walczący, oddający rundy właściwie walkowerem. Chyba z góry założył, że na punkty go zwałują, więc jedyną szansą jest nokaut. Adamkowi niewiele zabrakło do dowiezienia wygranej. Zwłaszcza u sędziów, którzy chcieli mu pomóc. No i stało się. Trafiony, zatopiony. Chociaż sędzia Jankowiak mógł Adamkowi pomóc, a nie chciał. Gdyby go nie wyliczył, a dał odpocząć przez przerwę, to kto wie... W sumie jednak chyba dobrze się stało. Na sukcesy z czołówką HW Góral szans nie miał żadnych, więc po co komu tworzenie jakiejś fikcji. Molina to bokser na miejsca 10-20 w obecnej wadze ciężkiej i wyżej chyba nie będzie.

Ale i tak Cię ruchneli na jedną walkę, więc składałby reklamację. Ja kiedyś składałem na lagi podczas PPV gali KSW i dostałem kod na następną galę, która była za fri w Polsacie, ale kto kiedykolwiek wykupił PPV wie czym różni się oglądanie w tym systemie w porównaniu do oglądania w otwartym Polsacie--- miliony reklam.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - Taran - 03-04-2016 08:47 AM
RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016 - multimed - 06-04-2016, 12:03 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 38 gości