Blackwell w śpiączce
|
27-03-2016, 04:17 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Blackwell w śpiączce
Też zgadzam się z Martinem. Tym razem nie można mieć winy do pracy sędziego. Ten sport niestety niesie ze sobą ten rodzaj ryzyka. I chyba się z tym nie uporamy dopóki nie znajdziemy sposobu badania odporności bokserów na ciosy. Czy tu chodzi tylko o grubość czaszki? Nie wiem ale gdybyśmy to wiedzieli na sto procent to by było wiadomo, które walki można puszczać bardziej na całego, a które przerywać wcześniej. Ale czy to by nie zrodziło kolejnych patologii i pretensji bokserów z teoretycznie mniejszą odpornością na ciosy?
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości