| 
					Blackwell w śpiączce
				 | 
| 
					27-03-2016, 03:24 PM 
				 Post: #2 | |||
| 
 | |||
| RE: Blackwell w śpiączce Też odniosłem takie wrażenie, że to może źle się skończyć. Co do postawy ringowego, to trudno mi tutaj jakoś specjalnie krytykować arbitra. Przerwał walkę w momencie, gdy Blackwell nie był w stanie kontynuować walki. Owszem, były podstawy by przerwać tę potyczkę 2-3 rundy wcześniej, gdy  Brytyjczyk już był dosyć porozbijany i sporo zbierał, ale po tych szturmach Eubanka, walka znowu wyrównywała się i Blackwell przechodził do ataku. Niemniej sam matchmaking trochę mnie zniesmaczył. Eubankowi zakontraktowano prostego jak cep boksera, który stylowo bardzo mu pasował. Walka na zbudowanie hypu i przereklamowania. Wiem, że jestem mądry po fakcie, ale wcześniej nie widziałem tego Blackwella w akcji. | |||
| 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 | 
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

 
 


 


