| 
				
				 
					Udział zawodowych bokserów w olimpiadach
				 
			 | 
		
| 
				 
					29-02-2016, 10:37 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-02-2016 10:41 PM przez Hugo.)
				 
				
Post: #6 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Udział zawodowych bokserów w olimpiadach 
				 
					W dzisiejszych czasach jest swobodny przepływ zawodników pomiędzy boksem zawodowym, kickboxingiem, Muay Thai, MMA i innymi sportami walki. W te i z powrotem i to jest O.K. A pomiędzy boksem olimpijskim i boksem zawodowym tylko w jedną stronę. Jakiś chłopaczek, który w wieku 17 lat z biedy stoczył jedną walkę zawodową za 100 dolarów ma zamkniętą drogę na olimpiadę bo skalał się zawodowstwem. Przecież to jest myślenie z innej epoki, które w innych sportach dawno straciło rację bytu. Dzisiaj w żadnym sporcie nie ma  amatorów, a są tylko lepiej lub gorzej opłacani zawodowcy. To po co w boksie utrzymywać jakiś fałsz? 
				
				
Bezpieczeństwo w boksie będzie wtedy, jeśli będą przestrzegane przepisy (np. odnośnie zakazu ciosów w tył głowy) i jeżeli nie będzie dochodziło do walk pomiędzy bokserami o bardzo różnym stopniu umiejętności. To nie ma nic wspólnego z amatorstwem lub zawodowstwem. W dawnych czasach było wiele przypadków śmierci lub kalectwa w boksie amatorskim na olimpiadach. Dlatego, ze małe kraiki nie miały kogo wystawić w innych dyscyplinach i przysyłały w boksie chłopaków po stoczonych kilku walkach, którzy wpadali w eliminacjach na autentycznych mistrzów z ZSRR, Polski, USA, Kuby itd. Wynoszono takich z ringu po nokaucie i nic nie mówiono o tym, że powiększyli grono warzyw. Dzisiaj ta droga jest zamknięta i dobrze. Dobremu bokserowi z boksu olimpijskiego żaden Gołowkin ani Joshua krzywdy nie zrobi. Aha, jedna istotna uwaga. Ostre testy na ćpanie anaboli obowiązkowe i dożywotni zakaz występów w boksie olimpijskim w przypadku wpadki dopingowej. http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



				

