Rankingi - Heavyweight
|
17-01-2016, 04:56 PM
Post: #158
|
|||
|
|||
RE: Rankingi - Heavyweight
Cytat:Fury ma na rozkładzie Kliczke jednak na mnie ta wygrana nie robi zupełnie wrażenia, pokonał go zadając po 2 ciosy rundę i główną przyoczną tego była beznadziejna, ograniczona, bojaźliwa postawa Ukraińca.- walczysz tak jak przeciwnik pozwala. Fury sfrustrował Kliczkę, który z biegiem czasu robił się co raz bardziej nerwowy i mniej pewny. To tak jakbyś napisał "Wilder nie zasługuje na pierwsze miejsce, jego wygrane nie robią wrażenia bo walczy albo z zawodnikami którzy pchają mu się na ciosy, albo nie mają szczęki". Cytat:Heh, Odwodniony Stivern? Facet wychodzi zalany do ringu, gdzie tak naprawdę powinien ważyć dobre 10 kg mniej a tu nagle się twierdzi że odwodnienie było główną przyczyną porażki. Przypnij mi jakie szanse dawałeś Wilderowi przed tym pojedynkiem 90/10 czy jak?Dowód mojego błędu od roku znajduje się w mojej sygnaturze Tyle, że szanse takie oceniałem nie przez pryzmat Stiverne'a, a Wildera który jawił mi się jako cepiący jeździec bez głowy. Waga Stiverne'a była normalna. Nie był jakoś mega zalany, skoro wniósł 239 (tyle samo co w rewanżu z Arreolą), 10 funtów mniej od pierwszej walki z Arreolą, aż 15 funtów mniej niż w powrocie z Rossym. Z Wilderem Stiverne ważył prawie najmniej w karierze, w większości walk przekraczał 240 lub 250 funtów. No a po walce trafił do szpitala z powodu odwodnienia. Nie piszę, że Stiverne to nie jest jakiś mega skalp, bo to mocne nazwisko w HW. Tyle, że nie wytrzymuje porównania z Kliczką, a pozostali rywale Wildera to śmiech na sali w porównaniu z pozostałymi rywalami Fury'ego. Najlepszy skalp Fury'ego jest lepszy od najlepszego skalpa Wildera, a kolejne top3 skalpów (Hammer, Chisora (z pierwszej walki), Cunnigham) miażdżą wspólną jakością Duhaupasa, Szpilkę i Molinę. Cytat: nie miałem go przedtem ponieważ wcześniej się mu nie przyglądałem. W walce z Głazkowem pozytywnie mnie zaskoczył, do momentu przerwania kontrolował walkę. Widać że facet ma spory potencjał, warunki fizyczne poparte dobrą szybkością i silnym ciosem- nie miałeś go wcześniej bo był na poziomie tych wszystkich niezweryfikowanych Parkerów, Breazalów i Washingtonów. I po dwóch rundach "pozytywnie zaskoczył" na tyle, żeby wrzucić go na 8. miejsce HW? 0_0 Cytat:kontuzja, kontuzją ale tej walki i tak pewnie by nie wygrał- no jasne. Po dwóch badawczych rundach, dziesięciu ciosach i kilku klinczach, Głazkow "na pewno" by nie wygrał. Równie dobrze takie wnioski mogłeś wyciągnąć po ważeniu i ranking wrzucić dzień przed walką. Cytat:Povietkin spadł, bo wcześniej przeceniałem jego efektowną wygraną nad słaby Wachem. W sumie to nawet zastanawiałem się nad zepchnięciem go za Joshuą i Ortizem...- nie wiem na ile u Ciebie liczy się resume, ale Joshua po jednej walce z przeciętniakiem miałby być wyżej od kolesia który rozwalił Pereza, Takama czy Charra? Zachwyt nad Ortizem rozumiem, w sumie tylko nad nim |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości