Brodnicka i Piątkowska
|
22-12-2015, 02:45 PM
Post: #62
|
|||
|
|||
RE: Brodnicka i Piątkowska
Kurde, jaki pocisk
![]() Mogłaby napisać "ok, sędziowie uznali Twoją wygraną, daj mi rewanż" i ją znokautować. Co do zbroi, to zgadzam się że była trochę komiczna i nigdy wcześniej takiej nie widziałem, ale nie chce mi się wierzyć, że nikt jej nie widział przed walką itp. Przecież przy taśmowaniu dłoni czy cokolwiek to jest widoczne, ew. można się dogadać. Dla mnie ta walka to trochę amatorka śmierdziało, jak można w niecały tydzień przed walką dogadywać się odnośnie rund, limitu czy rękawic. Z tym 7-3 też niech nie przesadza, bo ostatnią walkę Brodnicka wygrała wyraźniej niż starcie z Piątkowską (które dla mnie było dość wyrównane) więc jak już coś to można się spierać o 9-1 ew. 8-2 (nie widziałem walki z Gentili, a to o tą walkę chyba Piątkowskiej chodzi bo chyba nie o Chamie ![]() Takie kurde gadanie, najeżdżanie w rzeczywistości oddala Piątkowską od rewanżu. Ja tu widzę następujące opcje: a) Piątkowska nie trybi rzeczywistości, chce rewanżu ale sama go utrudnia taką gadką b) nie chce rewanżu, więc prowokuje Brodnicką w takim stylu by go nie dostać Dla mnie to albo powinna iść swoją drogą i bronić pasa bo ma takie pole do popisu i wygadywać co chce, albo usiąść do stołu negocjacyjnego i pogadać o rewanżu z Brodnicką co jest równoznaczne z zaprzestaniem takich zaczepek. O ile w większości trash-talk daje radę to w tym przypadku najeżdżanie na Brodnicką (uzasadnione bądź nie) po prostu oddala tę walkę. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości