Władimir Kliczko vs Tyson Fury
|
29-11-2015, 01:56 AM
Post: #306
|
|||
|
|||
RE: Władimir Kliczko vs Tyson Fury
Nie chciałbym już oglądać Kliczki w ringu. Szczególnie, po tym jak został dzisiaj łatwo wypunktowany. Jego bezradność aż raziła. Nie sądzę, aby był skory do rewanżu. To byłoby złe wyjście. On z podkopaną pewnością siebie, kontra Fury, który wierzy że "The sky is the limit". Już na samych konferencjach Tyson by go niemiłosiernie przeciorał. W rewanżu, już wątpliwa pewność siebie Władimira, byłaby zredukowana prawie do zera. A co jakby jeszcze walka miała odbyć się poza Niemcami? Wygląda to fatalnie.
Wilder? Młody, wyszczekany Murzyn wierzący w swoje umiejętności, kontra Wład który przegrał 10 rund z Furym. Tam wystarczyłoby, aby Amerykanin solidnie trafił, a mentalnie Kliczko przestałby istnieć. Po co mu takie walki? On cholernie długo rządził i dzielił HW, był niepodważalnym dominatorem. Jego czas jednak,, wreszcie, dobiegł końca. Zaczyna się coś nowego, czemu Władimir, mam nadzieję, będzie przyglądał się spoza ringu. Dla jego resume lepiej, aby już nie ryzykował. Jakaś walka pożegnalna w Niemczech i to wszystko. On swoje już w ringu zrobił. To, że tak fantastycznie podniósł się po porażkach, wyszedł z cienia brata pokazuje, że jednak, na swój sposób, był wyjątkowym czempionem. Jednak na każdego przychodzi czas - dzisiaj nadszedł czas Władimira Kliczki. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 23 gości