Fantasy matchups

[Martin]

(10-11-2015 07:28 PM)kubala1122331 napisał(a):  Bradley ogrywa Canelo, ale na kartach punktowych sędziów przegrywa - tak to widzę.

@Kubala to widzimy to dokładnie tak samo .
Zakładając, że mielibyśmy gwarancję uczciwego sędziowania to postawiłbym na Bradleya.

---

@BMH
Podałeś naprawdę trudne zestawienie, które nie łatwo rozgryźć, ale spróbuję.

1) Stawiam na Riddicka Bowe. Zawsze uważałem go lepszego zawodnika od Tuy choć nie twierdzę że byłby to dla Amerykanina spacerek. Myślę, że wygrałby na punkty. Tua to był swego czasu kawał byka w tym sensie, że oprócz warunków fizycznych posiadał nie małe umiejętności. Nie wyobrażam sobie by ktoś z ówczesnego TOP-u HW mógł go znokautować. Wprawdzie Bowe przegrał pierwszą walkę z Holyfieldem, ale cóż to był za boks! Podsumowując: na 10 walk Bowe wygrywa 6. Natomiast prime Bowe wygrywa jeszcze wyraźniej.

2) Tu z kolei stawiałbym na Byrda - zwycięstwo punktowe. Głównie z tego względu, że Chris z walki z Tuą był w tym czasie czy też na tym etapie kariery lepszy niż Jones w walce z Ruizem. Gdybyś jednak zapytał o nieco wcześniejszy okres kariery Roya to wówczas prawdopodobnie postawiłbym właśnie na niego.