Wasze ulubione gry !
|
28-10-2015, 04:35 PM
Post: #390
|
|||
|
|||
RE: Wasze ulubione gry !
Przede wszystkim odgwizdywanie fauli to jest prawie taka kpina jak wtedy, kiedy w Ekstraklasie gra Legia Warszawie. Wszystko w jedną stronę. Trochę się zaśmiałem, kiedy zwykły wślizg w piłkę, który nawet nie dotknął rywala kończy się faulem dla drużyny przeciwnej. Lekkie odepchnięcie/zagranie z barka w polu karnym rzut karny i kartka, z kolei w drugą stronę, kosa od tyłu i nie ma nawet faulu. Szczególnie się wkurzyłem, kiedy Pawłowski miał złamaną nogę za faul, kiedy wychodziłem sam na sam z bramkarzem i również nie było faulu. Wkurza coś takiego na dłuższą metę niesamowicie. Każdy mecz w lidze grany z "Legią" jest męczący. Ja wiem, że sędziowanie chyba od FIFA 14 nigdy nie było mocną stronę, no ale to co się dzieje tutaj to jest parodia wszystkiego.
Elementy, które nie pozwalają mi cieszyć się w pełni z gry: - podania prostopadłe - DRAMAT. Klepiesz sobie piłkę "trójkątem", chcesz lekko wycofać, nagle idzie podanie podanie przez całe boisko do swojego bramkarza. WTF? - defensywa przy rzutach wolnych - jeśli rywal strzela masz prawie pewność, że nie będzie gola, gorzej, jeśli wrzuci piłkę pomiędzy bramkarza a linię defensywną - 9/10 takich zagrań kończy się golem samobójczym, bez względu na to, co byś zrobił. - Zagrania piłki prostopadłej na skrzydło zawsze zostaje przecięte przez obrońcę lub ewentualnie dwumetrowy obrońca o szybkości 50, staje się szybszy od Koseckiej. - bramkarz na klasie światowej o umiejętnościach "50" jest o trzy klasę lepszy niż prawdziwy Neuer. - nie wiem nawet jak to dokładnie wyjaśnić. Po prostu - zawodnik z lepszej drużyny zawsze wygra piłkę po dośrodkowaniu w nasze pole karne. Przykład. Gram z Porto, do główki skaczą jednocześnie Messi i Arajuuri. Nie odbieram Leonowi, że jest gorszy od Paulusa, ale czemu wygrywa główkę BEZ WYSKOKU skoro jest schowany za jego plecami. Nieraz w powtórkach to fajnie widać, jak piłka przelatuje przez głowę-ducha zawodnika i zawodnik tuż za nim, 30 cm niższy, strzela gola głową bez wyskoku. - odgwizdywanie takich fauli Gra się ogólnie przyjemnie, szczególnie w obronie, ale boli taka niesprawiedliwość tej gry. Na zawodowcu wygrałem Lechem już wszystko. Przerzuciłem się na klasę światową, tragedii nie ma, bo 2-1-0 w lidze, ale tak każdy mecz potrafi wkurzyć, że nie wiem, czy nie wrócę do zawodowca, albo do 15. Ale dziś jeszcze odpalę kilka meczyków, bo se fajny skład w Lechu zrobiłem: Drągowski - Douglas, Kamiński, Helik, Kędziora - Dąbrowski, Linetty, Gajos - Pawłowski, Kosecka - Zwoliński Za Zwolińskiego dałem 8.2 mln euro... PS: Kuszą mnie tym Dragon Age: Inkwizycja, bo dają 70% rabatu na Originie. Gra mi niby na tym kompie nie pociągnie, ale myślę, czy nie kupić na zapas Bo przecież dodane do konta już będzie. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 96 gości