Golovkin vs Lemieux
|
19-10-2015, 06:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-10-2015 06:57 PM przez Krzych.)
Post: #80
|
|||
|
|||
RE: Golovkin vs Lemieux
W tym przypadku akurat prawda leży gdzieś po środku. Lemiux był bardzo dobrym przeciwnikiem, ale twierdzenie że nie był to mega wielki test nie jest w żaden sposób naciągane czy nieodpowiednie. Ludzie którzy to mówią mają na myśli, że istnieją jeszcze znacznie wyższe poziomy niż Lemiux.
No ale tendencja to zaniżania wartości przeciwnika przez publikę po tym jak łatwo się go pokonało jest znana od zarania praktycznie. A tacy zawodnicy jak Floyd czy GGG są tym bardziej na to narażeni, bo nie dość że wygrywają z łatwością, to jeszcze większość ich przeciwników nigdy nie wraca do dyspozycji z przed walki nimi, w przypadku GGG poprzez zostanie totalnie zdemolowanym, a przypadku Floyda poprzez zostanie totalnie zdeklasowanym i wysłanym do szkoły, co w obu przypadkach skutkuje bolesną weryfikacją całych wysiłków włożonych w karierę i zwątpieniem w swoją wartość sportową/utratą motywacji na przyszłość, a to jeszcze dodaje argumentów ludziom umniejszającym wartości tych przeciwników, bo mówią potem, że dany zawodnik potem przegrywał czy wyglądał o wiele słabiej i uważają, że to jest właśnie wyznacznik ich poziomu i tacy też byli w walkach z nimi. No a umówmy się, np. z Floydem raczej walczył Ortiz z walki z Berto, a nie z walki z Collazo. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości