Fonfara vs Cleverly
|
18-10-2015, 08:21 AM
Post: #76
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly
Obejrzane
U mnie 115:113, nie widzialem totalnej dominacji Cleva w pierwszych 6 rundach jak i nie widzialem miazgi na Walijczyku pozniej. Dziwna pierwsza polowa walki, Andrzej bil jakby chcial pacnac muche, 20% sily. Ewidentnie Cleverly go zaskoczyl tym poldystansem i nie mial jak rozwinac skrzydel. Musi to poprawic bo beda rywale, ktorzy takze beda sie pchac mu pod nos. Co do obrywania, Andrzej uwaza ze ciosow Cleva nie czul prawie wcale i wiedzial ze moze sobie pozwolic na tyle ich przyjmowanie (ofc wie ze musi obrone poprawic). Mialem podobne wrazenie i bylbym daleki od tezy ze ta walka wplynie na jego zdrowie. Jakby stoczyl z 10 takich wojen to jasne ze tak, ale obecnie nie powinno to na niego zle wplynac. Ani zdania o sile ciosu Andrzeja nie zmienilem (choc mimo wszystko Kovalev to inna liga) ani nie uwazam zeby bylo za wczesnie na rewanz ze Stevensonem. Zupelnie inny rywal, inna szybkosc, inne atuty: Cleverly po prostu zminimalizowal przewage Fonfary i dlatego wygladalo to jak wygladalo. Ja jestem spokojny tak jak jestem spokojny o ew. rewanz z Nathanem. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości