Fonfara vs Cleverly
|
17-10-2015, 09:11 PM
Post: #75
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly
Walka mimo, że widowiskowa to była dla nas polskich kibiców (zakładam, że wszyscy kibicowaliśmy Polakowi) trudna tzn. mi niezbyt dobrze się oglądało jak Andrzej praktycznie co runda inkasował tak dużą ilość ciosów. Defensywa w jego wykonaniu nie stała nawet na słabym poziomie, ona po prostu w ogóle nie istniała! Zrekompensował to jednak w ofensywie i wygrał zasłużenie choć mi również wyszło tylko 115-113.
Po tej walce nasuwa się kilka wniosków. Po pierwsze Andrzej jest nadal nieprzyzwoicie dziurawy, Szpilka przy nim to mistrz defensywy. Po drugie siła ciosu okazuje się nie aż tak wielka jak myślałem. Cios Kowaliowa to zdecydowanie wyższa półka. Po trzecie Andrzej wydaje mi się być nieco chimerycznym zawodnikiem, widzę tu analogię z Dannym Garcią, po świetnej walce z Chavezem Jr dostaje Cleverlego i powiedzmy nie błyszczy. Oczywiście cieszę się ze zwycięstwa, ale momentami był to Fonfara z pojedynku z Campillo, więc po czwarte niech się Polish Prince nie spieszy znów do Adonisa a od Siergieja jak najdalej. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości