Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
|
24-08-2012, 03:18 PM
Post: #115
|
|||
|
|||
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
@Jerome
Obawiam się, że siłownia Mariuszowi nic nie pomoże. On po prostu już tak wygląda. To samo Andrzej Wawrzyk, on też poniekąd cały czas na te siłownię chodzi a cycki dalej jak wisiały tak wiszą... chociaż... Mariusz musiałby zagadać do Władimira lub Witalija jakie suple biorą, w jakich ilościach itd Nie wiem skąd bierze się wasza wiara w tego gościa. Mariusz dla mnie na dzień dzisiejszy to cały czas zagadka. Wiemy o nim tylko tyle, że jest wolny, jego ciosy są nie zgrabne i jest powolny na nogach, ale ma mocne uderzenie (niestety nie pojedyńcze). Nie wiemy jak jego psychika, wytrzymałość na ciosy. Ja tego nie widzę niestety... jego kondycja też nie jest za dobra. Mariusz dawał wyrównane rundy z Fieldsem!! niektóre nawet wygrywał Amerykanin. Czy ktoś taki może poważnie myśleć o zdobyciu pasa w HW? Jedyna szansa Wacha to lucky punch lub atak ala Corrie Sanders. Wach mógłby postawić wszystko na jedną kartę, zaryzykować brakiem kondycji na kolejne rundy, ale zaatakować i urządzić Władimirowi piekło w ringu jak w jego walce z Sandersem. Innej możliwości nie ma. W walce z Kliczko w 2 rundy Wach zmęczy się bardziej niż przez 5 rund prze boksowanych z Fieldsem... Mariusz jak go Władimir nie puknie to samo wywróci się ok.6-7 rundy ( moim zdaniem ta walka z pewnością tyle nie potrwa). |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 63 gości