Niespełnione taleny/niewykorzystane potencjały
|
02-10-2015, 09:05 PM
Post: #26
|
|||
|
|||
RE: Niespełnione taleny/niewykorzystane potencjały
Tak jak @Wilczek napisał, Albert wycisnął ze swojej kariery i potencjału wszystko, oraz jeszcze więcej. O ile bardzo lubiłem Dragona, tak muszę przyznać z ręką na sercu, że w swoim prime był zawodnikiem średniej klasy. Oczywiście, był tytanem pracy, oraz posiadał wielką determinację, jednak jeśli chodzi o warunki fizyczne i skille czysto bokserskie, to pod tym względem szału nie było.
Facet zaczynał karierę bez doświadczenia amatorskiego i wielkiego talentu. Do tego został w 20 walce bardzo ciężko znokautowany przez przeciętnego Kanadyjczyka Cooka. Jednak Albert nie załamywał się tylko ostro zapieprzał na treningach, co przynosiło wymierne efekty. Nawet po kiepsko wyglądającej porażce z journeymanem Lawrencem Sosnowski nie zrezygnował, tylko właśnie po tej przegranej przyszły jego największe sukcesy. No i trzeba też powiedzieć, że Albert miał też trochę szczęścia... Dostać walkę o EBU z kimś takim jak wyboksowany Vidoz to wygranie losu na loterii Już kiedyś to napisałem, ale jeszcze raz powtórzę: jeśli chodzi o osiągnięcia to Sosnowski zdobył, jak na swój potencjał, znacznie więcej, niż wydawałoby się, że może zdobyć. --- Co do Augilery, to gdyby posiadał mentalność Sosnowskiego... Hmm, myślę że byłby zawodnikiem drugiej dziesiątki HW. Mistrzem by nie został, ale mógłby trochę namieszać. Choć, paradoksalnie, jego rola raczej niewiele by się różniła od tej, którą pełni obecnie - czyli wymagającego testera. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 14 gości